Darmowe kilowaty z dachu

Darmowe kilowaty z dachu
Fot. ABB

96 paneli słonecznych o łącznej mocy 24 kW pokrywa całkowite zapotrzebowanie na energię elektryczną bloku mieszkalnego na osiedlu Książąt Pomorskich w Szczecinie. To wynik decyzji wspólnoty mieszkańców „Pszczelna”, którzy na swoich przedstawicieli wybrali dwóch młodych i zafascynowanych nowoczesnymi technologiami prezesów.

„Pszczelna” to jedna z pierwszych w Polsce wspólnot mieszkaniowych, która zdecydowała się na instalację systemu fotowoltaicznego. Według wstępnych wyliczeń aż 90 proc. zapotrzebowania na energię udało się zaspokoić z własnej instalacji.

Oczywiście kluczem do sukcesu było finansowanie zewnętrzne na doskonałych warunkach – nie ukrywa Krzysztof Stasiewicz, który wspólnie z Piotrem Brzuszkiewiczem kieruje zarządem wspólnoty.

REKLAMA

Własna elektrownia

Jednym z największych problemów wspólnot mieszkaniowych jest ich decyzyjność. A właściwie jej brak. Każda decyzja finansowa musi uzyskać zgodę co najmniej połowy członków wspólnoty, a doświadczenie pokazuje, że większość z nich nie interesuje się nawet corocznym zebraniem sprawozdawczym.

U nas na szczęście jest inaczej. Mamy 85 lokali, które w większości zajmują młodzi ludzie. Średnia wieku w naszej wspólnocie nie przekracza 35 lat i są to osoby świadome swojej współodpowiedzialności za nasz majątek – podkreśla Krzysztof Stasiewicz. – Kiedy przedstawiliśmy propozycję zainstalowania na dachu budynku paneli fotowoltaicznych, wywiązała się burzliwa, choć merytoryczna dyskusja. I już na pierwszym zebraniu zapadła pozytywna decyzja, szczególnie że znaleźliśmy dobre źródło finansowania, które nie wymagało angażowania w inwestycję środków wspólnoty.

Projekt został sfinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie w ramach programu „Prosument”. Na dofinansowanie złożyła się bezzwrotna dotacja, z której pokryto 40 proc. kosztów, natomiast pozostała część w formie kredytu jest preferencyjnie oprocentowana na 1 proc. Rata jest spłacana przez wspólnotę z oszczędności uzyskanych na rachunkach za energię elektryczną, więc mieszkańcy nie ponoszą w związku z tym żadnych dodatkowych kosztów.

Zainteresowanie wspólnot mieszkaniowych tego typu inwestycjami jest dość duże, jednak pozytywny finał zdarza się sporadycznie – przyznaje Radosław Posmyk z firmy Helio Experts z Warszawy, która wykonywała instalację. – Niepowodzenie wynika najczęściej z braku możliwości uzyskania zgody większości mieszkańców, ale także z powodu sporej biurokracji i wyzwań technicznych, jakie muszą pokonać zarządy. Niezbędna analiza ekonomiczna i techniczna, a także konieczność zawarcia porozumienia z dostawcą energii elektrycznej i przystosowania infrastruktury do nowych warunków odbioru wymagają wiedzy, a przede wszystkim zaangażowania. Nie wszystkim się chce, a w Szczecinie akurat trafiło się dwóch prezesów, którym się chciało i dzisiaj wspólnota „Pszczelna” ma na dachu własną elektrownię.

Chęć dzielenia się sukcesem

Budynek ma dobrą lokalizację, jeśli chodzi o potrzeby tego typu instalacji. Jest usytuowany od strony południowo-zachodniej, a dach nie jest zasłonięty drzewami ani wyższymi blokami. Przy dobrej pogodzie słońce operuje cały dzień. System składa się z 96 paneli fotowoltaicznych marki Viessmann o mocy 255 W każdy, a także inwertera ABB, który odpowiada za przetworzenie pozyskanej energii do jej stanu użytkowego.


Łączna moc całej instalacji fotowoltaicznej wynosi 24 kW i została dopasowana do potrzeb budynku, które obecnie wynoszą ok. 22 tys. kWh rocznie. Inwerter podłączony jest do sieci transmisji danych, dzięki czemu w dowolnym momencie można obserwować aktualne parametry instalacji. Wgląd w produkcję chwilową, tygodniową czy miesięczną umożliwia aplikacja ABB – Plant Viewer. >>poznaj ofertę falowników fotowoltaicznych ABB

Wielu członków wspólnoty systematycznie przegląda stan naszej instalacji, ponieważ dostęp do aplikacji i danych nie jest zabezpieczony hasłem – mówi Krzysztof Stasiewicz. – A dla mniej „mobilnych” przygotowaliśmy elektroniczną tablicę poglądową na elewacji budynku. Na niej także można zapoznać się z bieżącymi parametrami pozyskiwanej energii.

Rozwiązanie to zostało „podejrzane” u operatora energetycznego Enea, który na jednym ze swoich budynków również ma panele i wyświetlacz z informacjami. Zarząd „Pszczelnej” uważa, że tablica poglądowa ma także walor edukacyjny.

Z promowaniem nowych ekologicznych rozwiązań chcemy wyjść na zewnątrz. Nasza instalacja będzie udostępniona do celów edukacyjnych dla szkół i uczelni wyższych, studenci będą mogli zbierać u nas materiały do prac magisterskich i doktorskich – mówi Krzysztof Stasiewicz, który sam jest w trakcie pisania doktoratu na podstawie wspólnotowej instalacji.

Prezentowaliśmy się także podczas Dni Ziemi w Szczecinie, na sympozjum poświęconym ekologicznym budynkom, a wkrótce Fundacja Ekolokator będzie wykorzystywała naszą instalację w celach promocyjnych i edukacyjnych.

REKLAMA

Rzeczywiste oszczędności

W Szczecinie to jedyna wspólnota mieszkaniowa, która ma zainstalowane panele fotowoltaiczne. W województwie zachodniopomorskim są takie dwie (druga znajduje się w Świnoujściu) i powstały mniej więcej w tym samym czasie. Każdego dnia Krzysztof Stasiewicz i Piotr Brzuszkiewicz odbierają jednak telefony od zarządów wspólnot z miast i gmin ościennych z pytaniem, jak się przygotować do takiej inwestycji. Chętnie dzielą się doświadczeniami i radą, bo doskonale pamiętają, ile czasu i energii kosztowało ich pozyskanie i zrozumienie tej wiedzy. Nawet nie tyle technicznej, ile prawno-organizacyjnej.

Zaprojektowaliśmy i przygotowaliśmy od strony technicznej całą instalację, jednak gdyby nie zaangażowanie zarządu „Pszczelnej” w przygotowanie dokumentacji prawnej, wniosków i umów, ta inwestycja nie miałaby szans powodzenia – uważa Radosław Posmyk. – Wybór paneli oraz inwertera firmy ABB był po naszej stronie. Zawsze stawiamy na najwyższą jakość i mamy już wiele realizacji wykorzystujących te urządzenia. Był nawet taki moment, że inwerter ABB stał się głównym elementem naszych instalacji.


Firma Helio Experts specjalizuje się w projektowaniu i budowie instalacji dla domów jednorodzinnych oraz mikro- i średnich przedsiębiorstw, czyli układów o mocy do 40 kW. Zleceń miała w ostatnim czasie bardzo dużo, głównie za sprawą zakończonego niedawno programu „Prosument”, z którego korzystano również w Szczecinie. Tam – zgodnie z założeniami – spłata kredytu nastąpi po 9 latach, przy miesięcznej racie 830 zł. Później instalacja zacznie generować rzeczywiste oszczędności, które zasilą budżet wspólnoty.

Pozyskana z instalacji fotowoltaicznej energia elektryczna może być wykorzystana tylko na potrzeby części wspólnej budynku: oświetlenia klatek schodowych, garaży, pracę wind czy wentylacji. Zgodnie z obowiązującymi przepisami nie można jej dystrybuować wśród mieszkańców. Zysk członków wspólnoty z inwestycji wynika jedynie z obniżenia rachunków za energię elektryczną zużytą przez budynek jako taki.

Ten zysk, zgodnie z decyzją mieszkańców, będzie w przyszłości przekazywany na fundusz remontowy, dzięki czemu mieszkańcy nie będą zagrożeni podwyżkami czynszu, mimo rosnących potrzeb modernizacyjnych starzejącego się budynku. Szacuje się, że żywotność tego typu instalacji wynosi 25 lat. Po tym czasie może ona oczywiście pracować dalej, jednak zgodnie z deklaracją producenta wydajność paneli spada do 80 proc.

Wejść w świat technologii

Członkowie zarządu wspólnoty nie ukrywają, że ich technologiczne ambicje sięgają dalej. Teraz na celowniku jest system BMS (z ang. Building Management System), czyli system zarządzania budynkiem. Rozwiązania tego typu, jeszcze niedawno zarezerwowane dla apartamentowców i biurowców, pojawiają się dzisiaj w coraz mniejszych budynkach, a nawet rezydencjach.


Zadaniem BMS jest integrowanie wszystkich instalacji w jedną całość, co pozwala efektywnie i w sposób oszczędny zarządzać obiektem z jednego miejsca, nawet za pomocą tabletu czy smartfona. System BMS kontroluje parametry pracy poszczególnych urządzeń, informuje o problemach i awariach. Udostępnia także interfejs graficzny, który w czytelny sposób pozwala na podgląd parametrów pracy oraz ich zmianę.

BMS optymalizuje proces zarządzania budynkiem, ale też pozwala na oszczędności na poziomie automatyki. Może być zintegrowany z fotowoltaiką, udostępnia monitoring instalacji oświetleniowej, wentylacyjnej i systemu dostępu do budynku. Na ten rok zaplanowaliśmy modernizację oświetlenia. Przechodzimy na ledowe źródła światła, które będą w pełni kompatybilne z BMS – wylicza Krzysztof Stasiewicz. – Mamy już wstępne przyzwolenie mieszkańców na taką inwestycję, jesteśmy po szkoleniach. Mówiąc krótko: chcemy całkowicie wejść w świat technologii inteligentnego budynku. 

Rok cennych doświadczeń

Instalacja fotowoltaiczna została uruchomiona 25 grudnia 2016 roku. Rozliczenia z dostawcą energii odbywają się w cyklu rocznym, dlatego nie ma jeszcze oficjalnych danych o rozliczeniu energii za 2017 rok, ale wstępne analizy wspólnoty wskazują, że udało się zaspokoić zapotrzebowanie energetyczne budynku na poziomie 90 proc. Ten „niedobór” wynika głównie z faktu, że energia elektryczna potrzebna jest także w nocy do zasilania wind, oświetlania klatek schodowych czy garażu, a wówczas system nie jest w stanie dostarczyć zasilania.

Nadprodukcja energii, jaka pojawia się w miesiącach letnich, jest przekazywana do sieci i odbierana w okresach większego zapotrzebowania i niższej produkcji instalacji. Marża za „magazynowanie” wynosi 30 proc., co oznacza, że za każdy przesłany do sieci 1 kW energetyka zwraca wspólnocie 0,7 kW.

Sławomir Dolecki


artykuł sponsorowany