Rekordowa sprzedaż JA Solar, ale zysk dużo niższy
Napędzany ogromną skalą inwestycji na rynku fotowoltaicznym w Chinach, wywodzący się z tego kraju producent ogniw i modułów fotowoltaicznych poinformował o dużym wzroście potencjału produktów sprzedanych w 2017 r. Wyniki finansowe JA Solar za ubiegły rok pokazują jednak, jak spadek cen modułów odbija się na wynikach ich producentów.
Jeden z największych na świecie producentów modułów fotowoltaicznych JA Solar w całym 2017 roku sprzedał moduły fotowoltaiczne o mocy 7,14 GW, co jest wynikiem aż o 55 proc. lepszym niż wypracowany przez tego producenta w roku 2016.
Niemal 50 proc. modułów fotowoltaicznych sprzedanych przez JA Solar w 2017 roku trafiło na rynek chiński, gdzie w ubiegłym roku zainstalowano elektrownie fotowoltaiczne o łącznej mocy niemal 53 GW, co stanowiło ponad połowę wolumenu fotowoltaiki zainstalowanej na cały świecie.
W tym samym czasie przychody JA Solar wzrosły, ale „tylko” o 25 proc. – z 2,4 mld dolarów do ok. 3 mld dolarów w roku 2017. Zysk netto zmalał ze 110,6 mln dolarów w 2016 r. do 46,1 mln dolarów w ub.r., co pokazuje, jak spadek cen modułów fotowoltaicznych odbija się na wynikach finansowych ich producentów.
Bloomberg policzył ostatnio, że elektrownie fotowoltaiczne bez systemów nadążnych, tzw. trackerów, które uruchamiano w I kwartale 2018 r., mają umożliwiać produkcję energii po średnim koszcie 70 USD/MWh, czyli o 18 proc. niższym w zestawieniu z inwestycjami finalizowanymi rok wcześniej.
JA Solar w komunikacie na temat wyników za 2017 rok dodaje, że oprócz spadających cen modułów, niekorzystnie na marże producentów w ub.r. wpłynęły też drożejące surowce. W listopadzie 2017 r., w ciągu kilku miesięcy ceny krzemu wykorzystywanego w fotowoltaice wzrosły o ponad 30 proc, z ok. 14 USD/kg do ok. 19 USD/kg, osiągając najwyższy poziom od połowy 2016 r. Później jednak wróciły w okolice wcześniejszego poziomu. Obecnie azjatyckie firmy konsultingowe wskazują na cenę krzemu ok. 15,4 USD/kWh.
gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
