Jako pierwsi na rynku spełniamy europejskie normy

Jako pierwsi na rynku spełniamy europejskie normy
Fot. Corab

Wiele czynników przekłada się na sukces. Corab w ciągu ponad 27 lat działalności przeszedł długą drogę. Trzyosobowa firma przekształciła się w prężnie działającą spółkę, zatrudniającą blisko 100 specjalistów. Najważniejszą motywacją jest zadowolony klient.

Misją przedsiębiorstwa jest zapewnienie wysokiej jakości produktu z gwarancją bezpiecznego użytkowania. Aby to osiągnąć, potrzebni są doświadczeni specjaliści, nowoczesny park maszynowy, kontrola jakości i zewnętrzna certyfikacja. Przez lata Corab budował pozycję lidera w technologii satelitarnej, aby przenieść doświadczenia na branżę fotowoltaiczną.

– Siłą napędową są nasi klienci. Wychodzimy naprzeciw ich potrzebom, często je nawet wyprzedzamy. Nasze konstrukcje jako pierwsze na polskim rynku spełniały europejskie normy, czego potwierdzeniem jest certyfikat zewnętrznej jednostki certyfikującej TÜV Rheinland Polska Monitoring+Testing. Od lat powtarzamy, jak ważna jest jakość przy systemach fotowoltaicznych. Jako pierwsi w Polsce zastosowaliśmy powłokę antykorozyjną Magnelis – mówi Henryk Biały, prezes zarządu firmy Corab.

REKLAMA

Corab szybko zorientował się, że należy postawić na najlepsze marki. Skoro jakość dla firmy ma takie znaczenie logicznym posunięciem był odpowiedni dobór partnerów. Obecnie olsztyńska firma jest dystrybutorem cenionych marek, takich jak SolarEdge, Q.Cells, Sharp, JA Solar, Solar Sofar.

Pierwsi w Polsce postawiliśmy tak duży nacisk na promocję technologii SolarEdge. Największe znaczenie miały szkolenia, w których w zeszłym roku uczestniczyło aż 1200 osób – wspomina Paweł Wiktorowicz, odpowiedzialny za fotowoltaikę w firmie Corab.  

Polski producent przecierał szlaki w branży, która w Polsce dopiero zaczęła kiełkować. Jako pierwsi postanowili komponenty pakować w gotowe pudełka. Celem była szybsza kompletacja, wyeliminowanie potencjalnych błędów oraz szybszy montaż instalacji.

REKLAMA

Pierwsze kroki w nowopowstałej branży fotowoltaicznej były trudne. Nie było norm prawnych, świadomości ekologicznej ani utartych dróg. Zresztą zawsze staramy się wytyczać własne ścieżki. Jako pierwsi zbudowaliśmy program do wyceny konstrukcji, który obecnie zyskał nowe funkcjonalności. Pozwala nie tylko kompletować konstrukcje, ale również ofertować klientowi bezpośredniemu kompletne instalacje fotowoltaiczne, a teraz nawet wstępnie projektować instalację – dodaje Paweł Wiktorowicz.

Corab angażuje znaczne siły w promocje dobrych praktyk wśród instalatorów. Uczestniczy w licznych konferencjach i seminariach. Jest aktywnym członkiem Polskiego Towarzystwa Fotowoltaiki oraz Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej Polska PV. W 2017 roku Corab wraz z partnerami zorganizował konkurs na Instalatora Roku 2017 i niebawem odbędzie się kolejna edycja.

Corab pod wieloma względami stał się liderem, który wyznacza trendy. Producent konstrukcji fotowoltaicznych ma jednak świadomość, dla kogo i dzięki komu zaszedł tak wysoko. Klienci są siłą napędową przedsiębiorstwa.

Systemy Corab coraz częściej wybierane są nie tylko w Polsce, ale również w Europie. Rok 2018 to czas kolejnych wyzwań: nowe produkty, coraz ambitniejsze projekty i zdobycie nowych rynków.

artykuł sponsorowany