Kolejna farma PV bez subsydiów

Kolejna farma PV bez subsydiów
Fot. Som Energia Cooperativa, flickr cc

W Portugalii są realizowane pierwsze projekty fotowoltaiczne, w przypadku których inwestorzy nie mogą liczyć na publiczne dofinansowanie. Lizbona nie oferuje już żadnych gwarancji zakupu energii z większych elektrowni PV, wychodząc z założenia, że takie projekty można realizować na zasadach rynkowych.

Rząd Portugalii od pewnego czasu przyznaje licencje na budowę dużych farm fotowoltaicznych, nie zapewniając jednak gwarancji na sprzedaż energii, wobec czego inwestorzy muszą poszukać zbytu na energię na wolnym rynku.

Rozwiązania są dwa – albo sprzedaż energii na giełdzie po cenie spotowej, albo zabezpieczenie ceny i gwarancji sprzedaży na podstawie wieloletnich, komercyjnych umów PPA.

REKLAMA

O ile portugalska branża fotowoltaiczna zapewnia, że nie jest jeszcze gotowa na pójście z energią na giełdę, o tyle umowy PPA stanowią atrakcyjną i bezpieczną podstawę realizacji inwestycji. Ze względu na zapewnienie w ten sposób określonych przychodów w dłuższej perspektywie, ta forma finansowania jest również atrakcyjna dla banków, bez których udziału realizacja dużych projektów PV jest z reguły niemożliwa.

Lizbona wydała ostatnio licencje na budowę sześciu farm fotowoltaicznych o mocy 229 MW – wartość tych inwestycji ma sięgnąć według portugalskich władz ok. 206 mln euro, a łączny potencjał projektów PV, które otrzymały zgodę na realizację, przekroczył 750 MW.

W listopadzie portugalskie władze informowały, że rozpatrują 91 wniosków dotyczących projektów o mocy 2,2 GW.

W sytuacji braku rządowych gwarancji sprzedaży energii trudno oczekiwać, że wszystkie z tych projektów zostaną zrealizowane. Niemniej jednak pojawiają się pierwsze informacje, że inwestorzy są gotowi do realizacji projektów PV bez rządowego wsparcia.

REKLAMA

W połowie ubiegłego roku brytyjski fundusz Foresight informował, że zrealizuje nieposiadający rządowych gwarancji sprzedaży energii projekt farmy fotowoltaicznej o mocy 7,2 MW w Alcácer do Sal, miejscowości położonej w portugalskim południowym regionie Alentejo. Foresight chce produkować z tej elektrowni fotowoltaicznej około 12 GWh energii elektrycznej rocznie

Teraz o planach zrealizowania farmy fotowoltaicznej w Portugali bez rządowych subsydiów i gwarancji odkupu energii informuje kolejny inwestor.

Chodzi o farmę fotowoltaiczną o mocy 28,8 MW, która powstanie w Evorze, w regionie Alentejo. Inwestycja jest realizowana przez dewelopera Hyperion, a sfinansuje ją portugalski bank BPI.

Energię na podstawie 10-letniej umowy PPA kupi iberyjski oddział szwajcarskiej firmy Axpo Group. Informacja o cenie, po której zostanie kupiona energia, nie została upubliczniona.

Produkcja energii ma się rozpocząć w połowie przyszłego roku, a roczny uzysk energii jest szacowany na 50 GWh, co odpowiada średniemu zapotrzebowaniu około 14 tys. portugalskich gospodarstw domowych.

Axpo Iberia zapowiada, że w najbliższych latach będzie angażować się w podobne przedsięwzięcia. 

red. gramwzielone.pl