Ogromny kompleks petrochemiczny zasili energia z PV

Ogromny kompleks petrochemiczny zasili energia z PV
Fot. Shell

Shell zrealizuje kolejną inwestycję w obszarze odnawialnych źródeł energii. Duża farma fotowoltaiczna powstanie w holenderskim Moerdijk, przy należącej do potentata paliwowego fabryce i będzie zaspokajać jej zapotrzebowanie na energię elektryczną.

Brytyjsko-holenderski potentat paliwowy zapewnia, że budowa farmy fotowoltaicznej o mocy 20 MW, na którą złoży się ponad 50 tys. modułów fotowoltaicznych (taką wartość podaje Shell), ruszy jeszcze w tym roku.

Produkowaną energię, w ilości odpowiadającej zapotrzebowaniu około 7 tys. gospodarstw domowych, Shell wykorzysta do zasilenia swojego ogromnego kompleksu petrochemicznego będącego jednym z największych tego typu obiektów w Europie.

REKLAMA

– Rozwój parku słonecznego w Moerdijk wpisuje się w ambicje Shell, aby odgrywać aktywną rolę w holenderskiej transformacji energetycznej. Chcemy zmniejszyć nasze emisje – z  jednej strony poprzez poprawę efektywności energetycznej naszych procesów, z drugiej strony poprzez inwestowanie w nowe działania związane z energią – komentuje Marjan van Loon, CEO Shell Netherlands.

W ubiegłym roku Shell poinformował, że na inwestycje w obszarze czystej energii chce wydawać 1 mld dolarów.

REKLAMA

Paliwowy potentat jest już współwłaścicielem z udziałami na poziomie 50 proc. w jednej z pierwszych morskich farm wiatrowych w Europie. Chodzi o farmę wiatrową Egmond aan Zee, która działa na holenderskich wodach terytorialnych i która składa się z 36 elektrowni wiatrowych Vestas, z których moc każdej wynosi 3 MW. Pozostałe 50 proc. udziałów w pierwszej holenderskiej farmie wiatrowej na morzu ma szwedzki Vattenfall.

Wkrótce Shell zwiększy potencjał swoich farm wiatrowych, które działają u wybrzeży Holandii. Ostatnio konsorcjum firm z jego udziałem wygrało aukcję dotyczącą budowy dużej farmy wiatrowej o mocy 700 MW.

Zainteresowanie energetyką słoneczną Shell potwierdził w ubiegłym roku przejmując mającą siedzibę w Singapurze spółkę Sunseap, która zajmuje się budową elektrowni słonecznych w regionie Azji.

Również w ubiegłym roku Shell uzyskał pozwolenie na budowę ogromnego kompleksu fotowoltaicznego o mocy 250 MW, który ma powstać w australijskiej prowincji Queensland. Na razie nie zapadła jednak jeszcze finalna decyzja inwestycyjna.

Ponadto pod koniec ubiegłego roku Shell przejął brytyjskiego dostawcę energii First Utility, którego platformę do obsługi klientów charakteryzuje zaawansowanie w zakresie digitalizacji i kompatybilność z takimi aplikacjami jak Google Nest czy monitoring o nazwie Hive oferowany przez British Gas. Około 1/3 energii sprzedawanej odbiorcom końcowym przez First Utility pochodzi ze źródeł odnawialnych. 

red. gramwzielone.pl