Niemieccy celnicy wykryli nielegalny import chińskich modułów
Straty w postaci niezapłaconych ceł wycenione na kilkadziesiąt milionów euro mają być efektem wykrytych przez niemieckie służby celne nielegalnych praktyk polegających na imporcie chińskich modułów fotowoltaicznych na teren Unii Europejskiej z pominięciem obowiązujących od kilku lat restrykcji celnych.
Niemieckie służby podają, że wykryły nielegalny import chińskich modułów fotowoltaicznych do Unii Europejskiej, który był prowadzony poprzez porty w Rotterdamie i Hamburgu z pominięciem zasad ustanowionych przez Unię Europejską jeszcze w 2013 roku.
Straty w postaci niezapłaconych ceł antydumpingowych i antysubsydyjnych zostały wycenione przez niemieckich celników na ponad 30 mln euro.
Za nielegalnymi praktykami miała stać firma mająca siedzibę w Norymbergii, która miała fałszować dokumenty i stosować inne praktyki mające na celu uniknięcie zapłaty karnych ceł importowych, którymi objęte są sprowadzane do Europy chińskie moduły niespełniające warunków tzw. porozumienia cenowego.
Jak informują niemieckie służby celne, na razie w związku z tą sprawą zatrzymano na terenie Niemiec siedmiu obywateli niemieckich i chińskich w wieku od 41 do 56 lat, którzy mieli działać w imieniu chińskiego producenta, który obchodził restrykcje celne wprowadzone przez UE. W tym tygodniu przeszukano również 14 nieruchomości znajdujących się w kilku niemieckich landach.
Służby celne Niemiec informują, że postępowanie jest nadal w toku, dodając, że w latach 2013-16 przeprowadzono ponad 150 kontroli importu modułów fotowoltaicznych z Chin.
Stosowanie restrykcji celnych to efekt tzw. porozumienia cenowego zawartego przez Brukselę i Pekin w 2013 r. Komisja Europejska uznała wówczas, że strona chińska stosuje dumping, który pozwala chińskim producentom na sprzedaż swoich produktów fotowoltaicznych po cenach uniemożliwiających konkurowanie z nimi producentom z Europy.
Efekt to obowiązujące od tamtego czasu porozumienie cenowe. Producenci znajdujący się na liście porozumienia mogą wysyłać swoje produkty do Europy z pominięciem karnych ceł antysubsydyjnych i antydumpingowych. Warunek to spełnienie kryterium minimalnej ceny importowej.
Import ogniw i modułów wyprodukowanych przez firmy z Chin, które nie są objęte porozumieniem cenowym i które wytworzono w fabrykach w Państwie Środka, podlega karnym cłom antydumpingowym w wysokości – w zależności od producenta – od 27,3 proc. do 64,9 proc. Do tego dochodzą cła antysubsydyjne w wysokości do 11,5 proc.
Ostatnio Komisja Europejska przedstawiła ścieżkę stopniowego obniżania minimalnej ceny importowej, która w ciągu kilku kwartałów ma się zrównać z rynkowymi cenami modułów fotowoltaicznych. Więcej na ten temat w artykule: Wiadomo, jak Bruksela obniży minimalne ceny chińskich modułów PV.
red. gramwzielone.pl
