80 MW z trackerami na wodzie

80 MW z trackerami na wodzie
Fot. Ciel et Terre

W Korei Południowej powstanie ogromna farma fotowoltaiczna o mocy 80 MW. Panele fotowoltaiczne zostaną umieszczone na pływających konstrukcjach na zbiorniku wodnym. Uzysk energii zwiększy dodatkowo system trackerów.

Największą na świecie pływającą farmę fotowoltaiczną, która dodatkowo zostanie wyposażona w system trackerów, zbuduje koreański koncern Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP),

KNHP jest zobowiązany, na podstawie obowiązującego w Korei Płd. prawa, do budowy instalacji odnawialnych źródeł energii. Inwestować w OZE musi każda koreańska firma posiadająca potencjał generacji wynoszący przynajmniej 500 MW, a w zamian za produkcję energii odnawialnej może otrzymywać zielone certyfikaty.

REKLAMA

Generalnym wykonawcą tej inwestycji będzie wywodząca się również z Korei Płd. grupa Hanwha, w skład której wchodzi m.in. jeden z największych na świecie producentów ogniw i modułów fotowoltaicznych Hanwha Q Cells.

Elektrownia słoneczna na wodzie to większa produkcja energii dzięki czynnikom takim jak lepsza cyrkulacja powietrza i lepszy współczynnik albedo, to także bardziej efektywne wykorzystanie dostępnych terenów – komentuje Cho Hyun-soo, prezydent Hanwha Q CELLS Korea, zapowiadając jednocześnie realizację kolejnych tego typu projektów.

Hanwha wykorzysta w tym projekcie technologię pływających farm fotowoltaicznych na trackerach rozwijaną przez koreańską firmę Solkiss, która szacuje, że dzięki zastosowaniu takiego mechanizmu uzyski energii będą wyższe średnio o 16 proc. w porównaniu do takiej samej pływającej instalacji nieposiadającej mechanizmu podążania za ruchem słońca, a także o 22 proc. w porównaniu do statycznej instalacji o takiej samej mocy, która powstałaby na gruncie.

REKLAMA

Obecnie największa pływająca farma fotowoltaiczna, o mocy 40 MW, działa w chińskiej prowincji Anhui. Nie wykorzystano jednak w niej system nadążnego. Obecnie powstaje tam jeszcze większa instalacja tego typu, której moc sięgnie 70 MW, a w planach jest realizacja projektu o mocy nawet 150 MW.

Ostatnio ABB podał na podstawie przeprowadzonych testów, że instalacje PV na zbiornikach wodnych, w których jednak nie wykorzystano trackerów, mogą produkować średnio o 11 proc. energii więcej niż instalacje posadowione na gruncie.

Pierwszą w Korei Płd. pływającą farmę fotowoltaiczną na trackerach zbudowała w roku 2014 firma South Korean PV. Jej moc wynosi 465 kWp.

Obecnie na zbiorniku Deoku w mieście Hwaseong w Korei Południowej firma Solkiss przygotowuje projekt pływającej farmy fotowoltaicznej o mocy 2,67 MW. Instalacja ma zająć 78 tys. m2. 

W ubiegłym roku koreański rząd zapowiedział, że do roku 2020 przeznaczy na rozwój OZE około 42 bln wonów, czyli aż około 140 mld zł, co ma skutkować inwestycjami w moce rzędu 13 GW. W tej sumie około 4,5 bln wonów ma wesprzeć budowę magazynów energii. Jednocześnie Seul podniósł cel w zakresie udziału OZE w krajowym miksie energii do roku 2020 do poziomu 7 proc.

Potencjał odnawialnych źródeł energii w Korei Południowej na koniec 2015 roku wynosił według Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej około 3,17 GW. 

red. gramwzielone.pl