Szwedzi wprowadzają ułatwienia dla prosumentów

Szwedzi wprowadzają ułatwienia dla prosumentów
Fot. Fortum

Szwedzki rząd zdecydował, że na budowę prywatnych, dachowych instalacji fotowoltaicznych nie będzie dłużej wymagane pozwolenie na budowę. To kolejna z regulacji, którą wprowadza Sztokholm i która ma sprzyjać szwedzkim prosumentom. 

Do tej pory o tym, czy do montażu instalacji fotowoltaicznej w szwedzkich domach niezbędne było pozwolenie na budowę, decydowały lokalne władze. Teraz jednak ma się to zmienić, a ta kwestia zostanie uregulowana na poziomie centralnym. 

Jak informuje „PV Magazine”, zwolnienie z konieczności uzyskania pozwolenia na budowę w przypadku montażu domowej elektrowni fotowoltaicznej to element szerszego pakietu regulacji dla budownictwa, które zaproponował szwedzki rząd.

REKLAMA

Podobne regulacje wprowadziło wcześniej wiele europejskich krajów – w tym Polska. W naszym kraju, po wdrożeniu nowelizacji Prawa energetycznego z 2013 r. i wynikająch z tej nowelizacji zmian w Prawie budowlanym, inwestorzy instalujący systemy fotowoltaiczne nie potrzebują pozwolenia na budowę w przypadku instalacji o mocy do 40 kW.

Wcześniej w tym roku Szwedzi znieśli formalności związane z rejestrowaniem osób fizycznych będących producentami zielonej energii na cele podatkowe.

W ubiegłym roku szwedzki rząd wycofał natomiast wprowadzony zaledwie rok wcześniej podatek od produkcji energii z instalacji fotowoltaicznych o mocy powyżej 255 kW.

Wysokość podatku naliczanego od każdej wyprodukowanej kilowatogodziny energii – także skonsumowanej przez właściciela instalacji –  określono wcześniej na 0,292 SEK/kWh, czyli około 0,13 PLN/kWh, a zgodnie z decyzjami szwedzkich władz podatek zostanie zredukowany o 98 proc. Zmiany zostaną wprowadzone od 1 lipca 2017 r.

Z całkowitym zniesieniem podatku Szwecja musi czekać na zgodę Komisji Europejskiej, a Sztokholm deklaruje, że chce wprowadzić korzystne dla producentów energii słonecznej zmiany tak szybko jak to możliwe.

REKLAMA

Wzrostowi liczby producentów energii odnawialnej w Szwecji mogą też służyć wprowadzone w ubiegłym roku dopłaty do domowych magazynów energii. Warunkiem uzyskania dopłaty jest posiadanie urządzenia produkującego energię ze źródeł odnawialnych, które jest podłączone do sieci.

Wysokość dopłat, które do zakupu domowych magazynów energii oferuje szwedzki rząd, wynosi maksymalnie 50 tys. szwedzkich koron. czyli około 22,5 tys. zł.

W ubiegłorocznym budżecie szwedzki rząd miał zabezpieczyć na ten cel kwotę wynoszącą 25 mln szwedzkich koron, a w latach 2017-2019 Sztokholm ma przeznaczyć na ten cel co roku po 50 mln szwedzkich koron. Realizacja programu ma się zakończyć w grudniu 2019 r.

Na razie udział fowoltaiki w szwedzkim miksie energii wynosi zaledwie 0,1 proc. – około 39 proc. ma energetyka wodna, a ok. 36 proc. energetyka jądrowa. 

Szwedzkie stowarzyszenie branży fotowoltaicznej Svensk Solenergi szacuje, że wykorzystanie domowego magazynu energii może pozwolić na zwiększenie autokonsumpcji energii z domowego systemu fotowoltaicznego o 20-50 proc. – w zależności od profilu i poziomu konsumpcji energii.

Svensk Solenergi podaje, że w 2015 roku potencjał fotowoltaiki w Szwecji zwiększył się o 60 proc. Tylko w sektorze domowym w ubiegłym roku zainstalowano instalacje fotowoltaiczne o mocy 13,9 MW wobec 9,6 MW zainstalowanych w 2014 r.

Cel Szwecji to przejście w całości na energię ze źródeł odnawialnych do roku 2040. Szwedzki regulator rynku energii szacuje, że osiągnięcie 100 proc. energii z OZE będzie wymagać zwiększenia udziału PV w krajowym miksie wytwarzania do ok. 5-10 proc.

red. gramwzielone.pl