Grecką fotowoltaikę dopadł kryzys

Grecką fotowoltaikę dopadł kryzys
Fot. T-Solar

Świetnie rozwijający się przed kilkoma laty grecki rynek fotowoltaiczny wszedł w ubiegłym roku w fazę stagnacji.

Grecki operator LAGIE podał, że w ubiegłym roku do sieci elektroenergetycznych w Grecji nie przyłączono żadnej elektrowni fotowoltaicznej. Jak jednak zwraca uwagę „PV Magazine”, dane LAGIE nie obejmują instalacji przyłączanych w ramach tzw. net-meteringu. Te dane podaje grecki operator systemu dystrybucyjnego HEDNO, który poinformował, że w 2016 r. w ramach net-meteringu powstało w Grecji 337 instalacji fotowoltaicznych o łącznej mocy 4,2 MW, a od maja 2015 r., kiedy uruchomiono w Grecji ten system rozliczeń, zarejestrowano w nim w sumie 443 systemy solarne o łącznej mocy 5,8 MW, a w kolejce mają czekać aplikacje zakładające montaż kolejnych instalacji o łącznej mocy ponad 17,5 MW.

Powodem spowolnienia na greckim rynku solarnym, oprócz ogólnego kryzysu gospodarczego, z którym Grecy zmagali się w ostatnich latach, jest niepewność regulacyjna, a także problemy z rozliczeniami sprzedawanej energii.

REKLAMA
REKLAMA

„PV Magazine” podaje, że LAGIE obecnie wypłaca operatorom elektrowni OZE wynagrodzenia za energię wprowadzaną do sieci z około 7-miesięcznym opóźnieniem.

Według europejskiego stowarzyszenia branży solarnej SolarPower Europe, na koniec 2015 r. potencjał fotowoltaiki w Grecji wyniósł 2,6 GW, z czego większość to instalacje naziemne, a moc dachowych systemów fotowoltaicznych ma wynosić tylko około 381 MW.

Taki potencjał wystarcza Grecji do bycia jednym z europejskich liderów pod względem udziału fotowoltaiki w krajowym miksie energetycznym. SolarPower Europe podaje, że udział PV w greckim miksie energii w 2015 r. wyniósł około 7 proc. Podobny wynik w Europie osiągnęli wówczas tylko Włosi i Niemcy. 

red. gramwzielone.pl