Wielkie przejęcie na rynku fotowoltaicznym staje się faktem
Tesla przejmie SolarCity w transakcji wycenionej na 2,6 mld dolarów. Właśnie zgodzili się na to akcjonariusze obu firm, a przejęcie zostanie sfinalizowane w ciągu najbliższych dni. SolarCity – lider amerykańskiego rynku domowych instalacji fotowoltaicznych – zanotował ostatnio gorszy kwartał, co sygnalizuje pewne spowolnienie na największym na świecie rynku domowej fotowoltaiki.
Szef Tesli Elon Musk ogłosił plan przejęcia SolarCity kilka miesięcy temu. Przejęcie wyceniono, bazując na ówczesnym kursie akcji SolarCity, na ok. 2,6 mld dolarów. Zgodnie z warunkami transakcji Tesla przejmie SolarCity poprzez wymianę akcji w stosunku jedna akcja SolarCity za 0,11 akcji Tesli. Wartość akcji Tesli wyceniono na podstawie średniego kursu z pięciu dni liczonych do dnia 29 lipca br.
Po przejęciu Tesla stanie się właścicielem budowanej przez SolarCity ogromnej fabryki modułów fotowoltaicznych, która powstaje w mieście Buffalo, w stanie Nowy Jork, i która ma produkować w skali roku moduły o potencjale 1 GW.
Ponadto po przejęciu SolarCity Tesla ma oferować technologię solarnych dachówek, którą Elon Musk zaprezentował kilka tygodni temu. Więcej na ten temat w artykule: Solar Roof: Elon Musk zapowiada rewolucję w fotowoltaice.
Energię z solarnych dachówek i tradycyjnych modułów, które będzie instalować SolarCity, będzie można wykorzystać do naładowania elektrycznych samochodów Tesli, a w razie potrzeby magazynować w produkowanych przez Teslę domowych magazynach energii Powerwall, których nową generację zaprezentował również Elon Musk, przy okazji prezentacji technologii solarnych dachówek.
W komunikacie o zgodzie akcjonariuszy na przejęcie SolarCity przez Teslę Elon Musk poinformował, że produkcja solarnych dachówek ruszy w połowie przyszłego roku, a ich cena będzie niższa od tradycyjnych dachów. – Elektryczność będzie tylko bonusem – napisał szef Tesli.
Elon Musk chce, aby SolarCity stało się częścią Tesli widząc synergię obu biznesów i korzyści ze względu na komplementarny charakter działalności obu firm, a także na oszczędności, które Tesla ocenia na 150 mln dolarów tylko w pierwszym pełnym roku funkcjonowania połączonych firm.
Wyniki za III kwartał
SolarCity to lider szybko rosnącego rynku małych instalacji fotowoltaicznych w USA, gdzie montuje co trzeci domowy system PV, a do tej pory wykonał ponad 300 tys. instalacji.
W ostatnim kwartale SolarCity zanotowało jednak pewne spowolnienie w porównaniu do wcześniejszych kwartałów.
Potencjał instalacji wykonanych przez SolarCity wyniósł 187 MW. Tymczasem we wcześniejszych czterech kwartałach SolarCity instalował odpowiednio 256 MW, 272 MW, 214 MW oraz 201 MW.
W III kwartale br. aż za 166 MW zainstalowanych systemów PV odpowiadały instalacje zrealizowane w formie leasingu czy w modelu zakładającym sprzedaż energii na podstawie wieloletniej umowy PPA, w którym SolarCity pozostaje właścicielem instalacji.
SolarCity od początku bazował przede wszystkim na takich modelach sprzedaży, które pozwalają uniknąć klientom początkowych kosztów związanych z zakupem i montażem systemu PV. W tym roku amerykańska firma zaczęła oferować jednak również pożyczki na instalacje fotowoltaiczne, dzięki czemu jej klienci mogą stać się właścicielami instalacji, która trafia na ich dach.
SolarCity poinformowało, że sprzedaż instalacji, w tym oparta na pożyczkach, stanowiła 23 proc. wszystkich zamówień przyjętych w III kwartale. Firma spodziewa się, że ten udział wzrośnie w przyszłym roku.
Przychody firmy w III kwartale br. wyniosły 201 mln dolarów i wzrosły w ujęciu rok do roku o ponad 76 proc. Zysk netto wyniósł 53,2 mln dolarów, podczas gdy rok temu zanotowano stratę wynoszącą 19,1 mln dolarów.
W ostatnim kwartale średnia marża SolarCity wyniosła 36 proc., a firmie udało się obniżyć przeciętny koszt instalacji do poziomu 2,89 USD/W, czyli o 5 proc. w stosunku do II kwartału br. SolarCity podkreśla, że jest to efekt obniżenia kosztów związanych z procesem sprzedaży, które zmalały aż o 18 proc.
Co ciekawe, jeszcze w ostatnim kwartale 2015 r. koszty instalacji SolarCity wynosiły 2,67 USD/W, w kolejnym kwartale wzrosły jednak do 3,18 USD/W – głównie przez wzrost kosztów związanych ze sprzedażą (z 0,54 USD/W do 0,97 USD/W).
W kolejnych kwartałach br. koszty instalacji spadały, osiągając 2,89 USD/W w III kwartale br. Na tą wartość wpłynęły koszty instalacji (2,02 USD/W), sprzedaży (0,58 USD/W), a koszty zaliczone do grupy G&A (ang. general and adminstrative expense) wyniosły przeciętnie 0,29 USD/W.
Obecna prognoza instalacji amerykańskiej firmy na cały 2016 r. to 900 MW. Osiągnięcie dokładnie takiego wyniku oznaczałoby 3-procentowy wzrost w porównaniu do 2015 r. Jeszcze kilka miesięcy temu podawano przedział 900-1000 MW.
Tesla zaznacza w ostatnim komunikacie, że tylko od lipca 2016 r. SolarCity pozyskało na realizację instalacji fotowoltaicznych finansowanie warte ponad miliard dolarów.
Wartość amerykańskiego rynku solarnego Tesla wycenia na 12 mld dolarów i szacuje, że będzie on rósł w najbliższych latach przeciętnie o 15-20 proc.
red. gramwzielone.pl