Szefowie SolarCity obniżą swoje pensje do 1 dolara

Szefowie SolarCity obniżą swoje pensje do 1 dolara
Fot. SolarCity

SolarCity to lider największego na świecie rynku domowej fotowoltaiki. Po planach, które względem tej firmy kreślił ostatnio mający ją przejąć Elon Musk, przychodzą informacje o planowanych zwolnieniach i symbolicznym obniżeniu pensji szefów SolarCity.

Amerykański rynek domowych instalacji fotowoltaicznych od kilku lat rozwija się w szybkim tempie. Jego liderem jest firma SolarCity, która wkrótce powinna stać się częścią imperium Elona Muska chcącego połączyć jej ofertę z ofertą samochodów elektrycznych i domowych magazynów energii firmy Tesla Motors. Transakcja wyceniana na 2,6 mld dolarów jest bliska finalizacji i ma się zakończyć w ostatnim kwartale br.

Elon Musk chce, aby SolarCity stało się częścią Tesli widząc synergię i korzyści ze względu na komplementarny charakter działalności obu firm, a także na oszczędności, które Tesla wyceniła na 150 mln dolarów tylko w pierwszym pełnym roku funkcjonowania połączonych firm.

REKLAMA

W komunikacie na temat przejęcia SolarCity Tesla informowała, że połączenie z tą firmą zaowocuje stworzeniem pierwszej na świecie wertykalnie zintegrowanej firmy energetycznej, oferującej produkty dla klientów końcowych.

W ramach prowadzonej w ostatnich tygodniach medialnej ofensywy Elon Musk informował m.in., że oprócz przejęcia SolarCity Tesla zacznie produkować inwertery, aby w ten sposób wytwarzać wszystkie najważniejsze komponenty instalacji fotowoltaicznych wraz z magazynami energii i opcją zasilania fotowoltaiką samochodów elektrycznych.

Musk sygnalizował ponadto, że SolarCity nie ograniczy się do produkcji własnych modułów fotowoltaicznych, które na razie importuje, a które docelowo ma produkować w ogromnej fabryce powstającej w amerykańskim mieście Buffalo. Według wizji Muska SolarCity ma produkować całe solarne dachy, wchodząc do segmentu fotowoltaiki zintegrowanej z budynkami (BIPV).

Notowana na giełdzie NASDAQ firma w I kwartale 2016 r. wykonała instalacje o łącznej mocy 214 MW, co oznacza 40-procentowy wzrost w ujęciu rok do roku, jednak ten poziom był niższy o około 150 MW w porównaniu do wcześniejszej prognozy amerykańskiej firmy. 

REKLAMA

W II kwartale SolarCity zanotowało wyniki instalacji lepsze od oczekiwanych. Planowano instalację 185 MW, a zrealizowano 201 MW, z czego 177 MW w segmencie domowym. Łączny potencjał instalacji wykonanych przez SolarCity wzrósł do 2,36 GW, a zamówienia wzrosły o 40 proc. w ujęciu kwartał do kwartału – do poziom 227 MW.

SolarCity podał, że w ostatnim kwartale zmniejszył koszt pozyskania klientów o 27 proc. w porównaniu do wcześniejszego kwartału, a koszt instalacji zredukował o 4 proc. do poziomu 3,05 USD/W.

W poprzednim kwartale przychody lidera amerykańskiego rynku domowej fotowoltaiki w ujęciu GAAP wyniosły 185,8 mln dolarów, co jest wynikiem lepszym aż o 81 proc. w ujęciu rok do roku. Takie wyniki nie pomogły jednak SolarCity zredukować straty, która w ujęciu netto wyniosła za II kwartał aż 250 mln dolarów.

Dodatkowo amerykańska firma, mimo dobrego II kwartału pod względem zrealizowanych instalacji, zredukowała prognozę instalacji na cały 2016 r. z zakładanego wstępnie 1,25 GW do 0,9 – 1 GW.

Duża strata i mniejszy zakładany wolumen instalacji skłonił szefów SolarCity to poszukania oszczędności. CEO amerykańskiej firmy Lyndon Rive i jej CTO Peter Rive – prywatnie kuzyni Elona Muska – podczas konferencji na temat ostatnich wyników finansowych zasygnalizowali plany zwolnień, nie podając jednak konkretnych liczb, a także zapowiedzieli zmniejszenie swoich pensji – z dotychczasowego rocznego poziomu ok. 275 tys. dolarów do zaledwie 1 dolara na rok. 

Podając wyniki za II kwartał SolarCity zapowiedziało jednocześnie wdrożenie jeszcze w tym roku dwóch nowych produktów, które mają znacząco wpłynąć na wyniki firmy już w przyszłym roku. Amerykańska firma nie podaje jeszcze szczegółów nowej oferty, wiadomo jedynie, że ma chodzić o nowy system fotowoltaiczny zintegrowany z magazynem energii, a także o „nowy produkt solarny dedykowany 5 milionom nowych dachów instalowanych co roku w USA”. 

gramwzielone.pl