"RZ" pesymistycznie o rynku fotowoltaicznym
Mało optymistyczny scenariusz rozwoju rynku fotowoltaicznego w Polsce po wprowadzeniu procedowanych obecnie w Sejmie zasad wsparcia dla prosumentów przedstawia „Rzeczpospolita”. Dziennik zauważa jednak, że działające na rynku fotowoltaicznym firmy nie rezygnują z walki o klienta.
„RZ” przypomina, że do rozwoju rynku prosumenckiego, bazującego głównie na wykorzystaniu mikroinstalacji fotowoltaicznych, miał zachęcać system taryf gwarantowanych wpisany do pierwotnej wersji ustawy o OZE, który miał zagwarantować prosumentom sprzedaż energii do sieci po preferencyjnej, niezmiennej przez 15 lat cenie.
Obecnie jednak Ministerstwo Energii chce zrezygnować z tego systemu i wprowadzić w jego miejsce system upustów. Prosumenci nie będą mogli sprzedawać do sieci nadwyżek niewykorzystanej energii, ale za ich oddanie do zakładu energetycznego dostaną upust na energię pobieraną z sieci. Wysokość upustu liczonego od opłat zmiennych w taryfie za energię ma kształtować się na poziomie 1:0,7. Nowe przepisy mają wejść w życie już od 1 lipca br., wcześniej jednak parlament musi uchwalić nowelizację ustawy o OZE.
„Rzeczpospolita” pisze dzisiaj, że nowe zasady rozliczeń dla prosumentów mogą oznaczać brak opłacalności inwestycji w mikroinstalacje. Takiego zdania jest cytowany Michał Ćwil, wiceprezes Polskiej Izby Gospodarczej Energetyki Odnawialnej i Rozproszonej (PIGEOR), w którego opinii zmiany spowodują brak opłacalności i spadek zainteresowania mikroinstalacjami.
PIGEOR szacuje, że okres zwrotu z domowej mikroinstalacji i to w dodatku w najkorzystniejszym scenariuszu całkowitego zużycia wyprodukowanej energii, może wynieść ponad 25 lat.
Cytowany przez „RZ” Grzegorz Wiśniewski dodaje, że w przypadku finansowania instalacji kredytem konsumpcyjnym okres zwrotu może być teoretycznie nawet 2 razy dłuższy. Zaznacza, że w lepszej sytuacji są firmy, które mogą zużyć samemu większość produkowanej energii, natomiast w przypadku gospodarstw domowych ze względu na ich profil zużycia energii autokonsumpcja może wynieść ok. 30-35 proc.
„Rzeczpospolita” zauważa jednak, że działające na rynku firmy wprowadzają nowe oferty, takie jak oferta Columbus Energy, która chce montować domowe instalacje fotowoltaiczne w zamian za stały miesięczny abonament, a do uruchomienia oferty dla gospodarstw domowych jeszcze w tym miesiącu przygotowuje się RWE Polska. Zdaniem RWE, okres zwrotu zamknie się w okresie 12-15 lat, o ile instalacja nie będzie finansowana kredytem.
Link do artykułu w „Rzeczpospolitej”
gramwzielone.pl