10 czy 30 lat? Jaka jest rzeczywista stopa zwrotu mikroinstalacji?
Ministerstwo Energii twierdzi, że opracowało nowelizację ustawy o OZE zapewniającą stopę zwrotu prosumenckim mikroinstalacjom PV na poziomie 10 lat. Organizacje pozarządowe związane z OZE szacują tę stopę na kilkadziesiąt lat. Kto ma rację? Wystarczy policzyć.
Zasady porównania
Analiza porównawcza oszczędności wynikających z montażu mikroinstalacji zostanie przeprowadzona dla trzech wariantów.
Wariant I – według przepisów obowiązujących w ustawie o OZE z dnia 20 lutego 2015 r. – tzw. net-metering energii i sprzedaż nadwyżki po 100 proc. ceny energii na rynku konkurencyjnym – w ten sposób rozliczane są mikroinstalacje w I połowie 2016 r.
Wariant II – jest to wariant hipotetyczny oparty na poprawkach Bramory tj. na taryfach gwarantowanych (FiT), uwzględniający zgodnie z interpretacją ówczesnego Ministerstwa Gospodarki priorytet net-meteringu przed FiT. Oznacza to, że w ramach FiT rozliczana jest nadwyżka energii wprowadzona do sieci OSD pozostała po bilansowaniu.
Wariant III – według przepisów z procedowanego projektu nowelizacji ustawy o OZE tj. opust energii dla instalacji w przedziale do 40 kW w proporcji 1:0,7. Oznacza to, że prosument wprowadzając do sieci 10 MWh będzie mógł w ramach opustu odebrać 7 MWh.
Typowe gospodarstwo domowe
Mikroinstalacja PV jest zainstalowana na dachu typowego polskiego domu jednorodzinnego. Roczne zużycie energii przez gospodarstwo domowe szacowane jest na 4 MWh. Odbiornikami prądu są lodówka, zamrażarka, kuchnia elektryczna, piekarnik, zmywarka, pralka, drobny sprzęt AGD, telewizor, radio, komputery, oświetlenie itp. W domu nie korzysta się z pompy ciepła, klimatyzacji, elektrycznych podgrzewaczy wody, pieców akumulacyjnych. Nie zainstalowano również dodatkowych urządzeń zwiększających zużycie własne typu wattroutery, bufory ciepła, baseny itp.
Dobór mikroinstalacji do potrzeb gospodarstwa domowego
Przedmiotem analizy jest mikroinstalacja PV on-grid, produkująca tyle energii by pokrywała ilościowo zapotrzebowanie gospodarstwa domowego. Dla wariantu III energia pobrana będzie w całości rozliczona w ramach opustu. Dla wariantów I i II po bilansowaniu do sieci zostaną wprowadzone nadwyżki.
Mikroinstalacja o mocy 5 kWp produkuje rocznie 5 MWh energii. Zużycie własne na poziomie 2 MWh (40 proc.) jest ambitne, ale i realne. Pozostałe 3 MWh są wprowadzone do sieci OSD.
Wariant I – zużycie własne – 2 MWh, energia rozliczona w ramach bilansowania energii – 2 MWh, sprzedaż nadwyżki – 1 MWh
Wariant II – zużycie własne – 2 MWh, energia rozliczona w ramach bilansowania energii – 2 MWh, sprzedaż nadwyżki w ramach FiT – 1 MWh
Wariant III – zużycie własne – 2 MWh, energia wprowadzona do sieci 3 MWh, co oznacza, że prosument jest upoważniony do odbioru w ramach opustu 2,1 MWh. Zużycie własne i odbiór w ramach opustu pokrywa 100 proc. potrzeb gospodarstwa.
Koszty zakupu instalacji
Do rozliczeń przyjęto finansowanie kapitałem własnym inwestora. Koszty kapitału własnego określono metodą stopy dochodu z 10-letniej lokaty bankowej (2 proc). Jeżeli ktoś uzna, że kapitał własny prosumenta nic nie kosztuje, co jest sprzeczne z zasadami ekonomii, może pominąć koszty kapitału w ogólnej kwocie zakupu instalacji. Cena jednostkowa 1 kWp – 5500 zł. Jest to realna, detaliczna cena mikroinstalacji z wyposażeniem wymaganym przez OSD w IRiESD. Nie zawiera dodatkowych elementów typu instalacja odgromowa, dodatkowych zabezpieczeń po stronie DC i AC i układów pomiarowych z komunikacją GSM na zaciskach inwertera. Cena ta pozwala instalatorom, kupującym elementy instalacji w hurcie, osiągnąć marżę na poziomie 20-30 proc.
Sumaryczny koszt instalacji to 32200 zł (27500 zł + 4700 zł).
Celowo nie są brane pod uwagę instalacje z dofinansowaniem inwestycyjnym (capex), gdyż takie finansowanie jest z założenia tańsze od finansowania kapitałem własnym, a stopy zwrotu są krótsze, czyli korzystniejsze dla prosumenta.
Dodatkowe warunki analizy
Dla przejrzystości rozliczeń założono, że w rozpatrywanym okresie mikroinstalacja nie ulega degradacji. Koszty serwisowania wynoszą 0 zł. Ceny energii są stabilne. Gospodarstwo domowe korzysta z taryfy G11.
Pełna cena zakupu energii (energia, dystrybucja, opłata jakościowa) – 0,578 zł/kWh.
Cena energii bez kosztów dystrybucji i opłaty jakościowej – 0,311 zł/kWh.
Cena sprzedaży nadwyżki energii po net-meteringu po podatku PIT – 0,137 zł/kWh (0,167*0,82).
Cena sprzedaży nadwyżki w ramach FiT po podatku PIT – 0,533 zł/KWh (0,65*0,82).
Analiza pomija koszty stałe, wprowadzenie opłaty OZE, zmiany w opłacie przejściowej, gdyż są one takie same dla trzech wariantów.
Komentarz
Z powyższej tabeli wynika, że wsparcie w postaci FiT i opustu 1:0,7 są dla wskazanej instalacji identyczne. Okres zwrotu wynosi około 14 lat. Jest on jednoznacznie zależny od ceny jednostkowej kWp i od kosztów finansowania. Pomijając koszty kapitału własnego, redukujemy okres zwrotu do około 12 lat, a zmniejszając koszt jednostkowy mikroinstalacji do 5000 zł/kWp osiągamy stopę zwrotu 10,8 lat. Wydaje się, że Ministerstwo Energii przyjęło podobne założenia (5000 zł/kWp i brak kosztów finansowania kapitału własnego), by osiągnąć zamierzony cel tj. 10-letnią stopę zwrotu.
Zaletą opustu jest stabilność współczynnika i w konsekwencji nadążanie oszczędności za zmianą cen energii i dystrybucji. W przypadku net-meteringu i taryf gwarantowanych wzrost cen dystrybucji i opłaty jakościowej w 100 proc. przenosiłby się na wzrost kosztów zakupu energii. Stawka FiT 0,65 zł/kWh jest stawką maksymalną i z dużym prawdopodobieństwem w kolejnych latach byłaby korygowana w dół. To przemawia na korzyść opustu. Dla omawianej mikroinstalacji rozwiązanie z projektu nowelizacji ustawy o OZE (opust 1:0,7) jest najlepsze.
Nasuwa się wątpliwość dotycząca energii, która powinna być rozliczana w ramach FIT. Jeżeli pod FiT podlegałaby cała energia wprowadzona do sieci OSD (bez priorytetu bilansowania), to oszczędność wzrosłaby do 2755 zł i stopa zwrotu zmniejszyłaby się do 11,7 lat.
Na koniec warto zwrócić uwagę na 15-letni okres wsparcia zapisany w bazowej ustawie jak i w nowelizacji ustawy o OZE. Po zakończeniu okresu wsparcia, który w przybliżeniu pokrywa się ze stopą zwrotu mikroinstalacji, prosument traci możliwość rozliczenia pobranej energii w ramach opustu. Oznacza to nic innego jak oddawanie sprzedawcy zobowiązanemu (SZ) nadwyżki energii, której prosument nie może skonsumować na potrzeby własne.
Ustawodawca powinien rozważyć, czy po upływie 15-letniego okresu wsparcia nadwyżka ta powinna trafiać do SZ za darmo, czy jak podpowiada logika, SZ powinien kupować tę energię od prosumenta po cenie równej 100 proc. ceny energii na rynku konkurencyjnym. SZ sprzedając tę energię okolicznym odbiorcom końcowym, nie ponosi kosztów dystrybucji i osiągnie kilkudziesięcioprocentową marżę. Sejm powinien ustanowić takie prawo, żeby prosumenci uniknęli wrażenia, że po 15-letnim okresie wsparcia spłacają dług poprzez wprowadzanie do sieci nieskonsumowanej energii za darmo.
Można spotkać inne podejście. Po wygaśnięciu wsparcia, prosument wraca do rozliczeń na zasadach małego trójpaku i nadwyżkę wprowadzoną do sieci sprzedaje SZ po 80 proc. ceny energii na rynku konkurencyjnym. Z drugiej strony w ciągu 15 lat przepisy mogą ulec zmianie i trudno zajmować stanowisko w sprawie o tak odległej perspektywie czasowej.
Powyżej opisana mikroinstalacja nie musi być typowa. Dla domów wyposażonych w pompę ciepła, klimatyzację, czy CO lub/i elektryczne podgrzewanie CWU, następuje zwiększenie konsumpcji energii elektrycznej do poziomu 10-15 MWh/rok. Wymaga to montażu większych instalacji 15-20 kWp i tym samym oddzielnej analizy stopy zwrotu.
Cezary Uniewicz