W Argentynie ma powstać największa na świecie farma fotowoltaiczna

W Argentynie ma powstać największa na świecie farma fotowoltaiczna
Prezydent Argentyny Mauricio Macri. Fot. Gobierno de la Ciudad de Buenos Aires, flickr cc

Wybrany przed kilkoma miesiącami na stanowisko prezydenta Argentyny Mauricio Macri zapowiedział realizację największego na świecie projektu fotowoltaicznego. Gigantyczna farma fotowoltaiczna ma powstać w jednym z najlepiej nasłonecznionych regionów na świecie.

Nowy prezydent Argentyny może otworzyć swój kraj na energetykę odnawialną – choćby Chile, które notuje rekordowe inwestycje w farmy fotowoltaiczne i wiatrowe. Wzrost inwestycji w OZE będzie jednak wymagać przyciągnięcia zagranicznego kapitału i inwestorów, a to może być barierą wobec problemów gospodarczych i finansowych, które są spuścizną poprzedniczki Mauricio Macri na stanowisku prezydenta Argentyny – Cristiny Fernandez de Kirchner.

W efekcie prowadzonej przez nią polityki fiskalnej i walutowej Argentyna ma teraz bardzo ograniczony dostęp do zagranicznego kapitału, który jest niezbędny, aby rozkręcić argentyński rynek OZE.

REKLAMA

To nie zniechęca jednak nowego prezydenta, który właśnie ogłosił plany budowy w regionie Puna de Atacama największej na świecie farmy fotowoltaicznej, której moc miałaby docelowo wynieść aż 3 GW.

Graniczący z Chile, północno-zachodni region Argentyny, w którym ma powstać ogromna farma fotowoltaiczna, charakteryzuje się wyjątkowo dobrymi warunkami nasłonecznienia wynoszącymi według SolarGis około 2400-2600 kWh/m2/rok. Dla porównania, nasłonecznienie w Polsce wynosi średnio około 1000 kWh/m2/rok.

REKLAMA

Gigantyczna farma fotowoltaiczna miałaby zaopatrywać w energię północne regiony Argentyny i będzie realizowana w ramach rządowego projektu o nazwie Plan Belgrano, którego celem jest rozwój gospodarczy północnej części Argentyny.

Mauricio Macri nie podał szczegółów na temat planowanej inwestycji. Na razie nie wiadomo, na jakich zasadach miałaby się odbywać sprzedaż energii i jakie wsparcie zostałoby przyznane temu projektowi przez rząd w Buenos Aires.

Jak powiedział prezydent Argentyny, ta inwestycja pomoże jego krajowi w wywiązaniu się z zobowiązań grudniowego szczytu klimatycznego COP-21.

Jak podaje Recharge, powołując się na argentyńską Fundacion para el Desarrollo Electrico, udział energetyki wiatrowej i fotowoltaicznej w argentyńskim miksie wytwórczym wyniósł w ubiegłym roku tylko około 0,2 proc. Znacznie wyższy udział na poziomie 29,6 proc. przypadł energetyce wodnej. 

gramwzielone.pl