Prezes Shella: energia słoneczna będzie podstawą systemu energetycznego

Prezes Shella: energia słoneczna będzie podstawą systemu energetycznego
Ben Van Beurden. Fot. José Cruz/Agência Câmara, wikimedia cc-by-3.0

Prezes koncernu paliwowego Shell Ben Van Beurden ocenił w wypowiedzi dla BBC, że w kolejnych latach będziemy mieć do czynienia z podwojeniem się globalnego zapotrzebowania na energię, a temu trendowi będzie towarzyszyć transformacja systemu energetycznego bazującego do tej pory na paliwach kopalnych. W tym czasie energetyka słoneczna stanie się – w jego opinii – dużo ważniejszym źródłem energii niż obecnie i może odegrać kluczową rolę w przyszłym globalnym miksie energetycznym.

– Nie waham się przepowiedzieć, że w przyszłości energetyka słoneczna stanie się dominującą technologią w naszym systemie energetycznym, z pewnością w systemie elektroenergetycznym – ocenił w wywiadzie dla BBC Ben Van Beurden.

Zaznaczył przy tym, że w najbliższej przyszłości w sektorze energetycznym nadal będą dominować paliwa kopalne i podkreślił, że póki co udział energetyki słonecznej w globalnym miksie energetycznym wynosi zaledwie około 1%.

REKLAMA

Obecnie Shell zmaga się z kryzysem wywołanym spadkiem cen ropy. Kilka miesięcy temu firma poinformowała, że z tego powodu zwolni w ramach restrukturyzacji 6,5 tys. pracowników. Van Beurden ocenił branżę paliwową jako „bardzo niestabilny biznes, w którym cena ropy reaguje na najmniejsze różnice w popycie i podaży”. Dodał, że w przyszłości energetyka słoneczna stanie się ważniejszym aktywem w portfolio inwestorów niż paliwa kopalne. 

REKLAMA

Z tą wypowiedzią Van Beurdena rezonuje informacja podana w tym tygodniu przez Bloomberga, z której wynika, że fundusze inwestycyjne zdecydowały do tej pory o wycofaniu aktywów z firm powiązanych z sektorem paliw kopalnych, wartych w sumie aż 2,6 bln dolarów.

Globalne instytucje finansowe, które ulokowały swoje fundusze w firmach związanych z wydobyciem lub przetwórstwem paliw kopalnych, są obecnie pod dużą presją ze strony instytucji dążących do zawarcia nowego porozumienia w zakresie redukcji emisji CO2, które ma zostać zawarte w grudniu w Paryżu.

Bloomberg przypomina badania, według których utrzymanie wzrostu globalnej temperatury poniżej 2 st. C będzie wymagać pozostawienia pod ziemią rezerw paliw kopalnych wycenionych na ponad 100 bln dolarów. 

gramwzielone.pl