W. Brytania: cięcia taryf dla prosumentów nawet do 90%
Przeżywający boom brytyjski rynek fotowoltaiczny wkrótce może mocno zwolnić. Rząd Wielkiej Brytanii zapowiadał wcześniej obcięcie dopłat dla większych farm fotowoltaicznych, jednak teraz chce zredukować dopłaty do energii także z małych instalacji fotowoltaicznych. Największe cięcia dopłat mają objąć właścicieli najmniejszych systemów PV.
W ubiegłym roku Wielka Brytania była największym rynkiem fotowoltaicznym w Europie, a liczba nowych instalacji fotowoltaicznych wyniosła tam w całym 2014 r. ponad 2 GW. Tymczasem w pierwszym kwartale br. Brytyjczycy zainstalowali aż 2,53 GW systemów fotowoltaicznych, co wynika z faktu, że inwestorzy spieszyli się z uruchamianiem nowych, dużych farm fotowoltaicznych, aby załapać się jeszcze na wsparcie w postaci zielonych certyfikatów dla farm PV o mocy powyżej 5 MW, które brytyjski rząd uciął z początkiem kwietnia, oferując w zamian deweloperom farm fotowoltaicznych udział w mniej korzystnym systemie aukcji, w którym farmy fotowoltaiczne muszą konkurować o wsparcie jak najniższą ceną za energię m.in. z farmami wiatrowymi.
Po cięciach wsparcia dla większych farm fotowoltaicznych brytyjskie władze chcą mocno zredukować dopłaty także dla mniejszych instalacji PV. Uwagę zwraca zwłasza nowa proponowana stawka dla najmniejszych systemów o mocy do 10 kW.
W ostatnich tygodniach brytyjska sekretarz ds. energii Amber Rudd, która zapowiadała wcześniej, że jej rząd będzie wspierać małą fotowoltaikę, zaczęła podkreślać w swoich wypowiedziach wysokie koszty subsydiów dla zielonej energii, co mogło sugerować plany ograniczenia wsparcia także dla mniejszych elektrowni PV.
Niedawno Amber Rudd oszacowała w wystąpieniu przed brytyjskim parlamentem, że w przypadku utrzymania obecnego systemu koszty subsydiów dla energetyki odnawialnej wzrosłyby do 9,1 mld funtów na koniec obecnej dekady, podczas gdy wyznaczona przez Londyn górna granica to 7,6 mld funtów.
Zapowiedzi Rudd potwierdza nowy projekt cięć dopłat dla małych instalacji fotowoltaicznych, który przedstawił kierowany przez nią departament energii i klimatu (Department of Energy and Climate Change – DECC).
Obecne stawki taryf gwarantowanych dla małych instalacji fotowoltaicznych w Wielkiej Brytanii są zbliżone do taryf dla instalacji PV o mocy do 10 kW, które wpisano do polskiej ustawy o OZE, i wynoszą:
- 0,1247 GBP/kWh dla systemów o mocy do 4 kW
- 0,1130 GBP/kWh dla systemów o mocy 4-50 kW
- 0,0963 GBP/kWh dla systemów o mocy 50-150 kW
- 0,0921 GBP/kWh dla systemów o mocy 150-250 kW
- 0,0594 GBP/kWh dla systemów o mocy 250 kW-5 MW
Największe cięcia mają dotyczyć najmniejszych instalacji fotowoltaicznych o mocy do 10 kW. Propozycje DECC w zakresie nowych taryf zakładają wprowadzenie następujących stawek dopłat:
- 0,0163 GBP/kWh dla systemów o mocy do 10 kW
- 0,0369 GBP/kWh dla systemów o mocy 10-50 kW
- 0,0264 GBP/kWh dla systemów o mocy 50-250 kW
- 0,0228 GBP/kWh dla systemów o mocy 250-1000 kW
- 0,0103 GBP/kWh dla systemów o mocy powyżej 1000 kW
DECC zakłada też wprowadzenie mechanizmu umożliwiającego dalszą, systematyczną degresję taryf gwarantowanych – bez względu na osiągnięcie określonego wzrostu zainstalowanego potencjału, a także chce zmienić sposób indeksacji taryf, która obowiązuje w brytyjskim systemie FiT. Obecnie w tym celu jest stosowany współczynnik CPI (Consumer Price Index), który ma być zastąpiony współczynnikiem RPI (Retail Price Index).
Propozycje brytyjskiego rządu spotkały się już z dużą krytyką rodzimej branży fotowoltaicznej.
Cytowany przez PV Magazine Frans van den Heuvel z firmy Solarcentury komentuje – W niecałe trzy miesiące Konserwatyści obrócili do góry nogami stabilność, która charakteryzowała brytyjski rynek energii odnawialnej oraz porozumienie ponadpartyjne, które było jej podstawą.
Z kolei cytowany przez PV Tech Alasdair Cameron z Friends of the Earth dodaje – Oczywiście taryfy gwarantowane powinno się obniżać, ponieważ energia słoneczna tanieje, jednak rząd w oczywisty sposób chce usunąć wsparcie całkowicie. Ta motywowana politycznie decyzja odbierze energię ludziom i zwróci ją dużym koncernom energetycznym.
Cięcia miałyby wejść w życie już z dniem 1 stycznia 2016 r. i mają być stosowane dla instalacji PV oddawanych do użytku po tym terminie. Wcześniej propozycje DECC zostaną jednak poddane konsultacjom.
gramwzielone.pl