Rosyjskie banki mają przejąć farmy fotowoltaiczne na Krymie
Po aneksji Krymu znajdujące się tam farmy fotowoltaiczne zaczęły przynosić duże straty, co wynikało z obcięcia dopłat do produkcji zielonej energii w ramach, wcześniej wyjątkowo hojnego, ukraińskiego systemu taryf gwarantowanych dla fotowoltaiki.
W obliczu problemów finansowych dotychczasowych operatorów farm PV na Krymie przejąć je mogą rosyjskie banki, które finansowały ich budowę. W sumie może chodzić o przejęcie około 200 MW farm fotowoltaicznych, które na Krymie zbudował zarejestrowany w Austrii deweloper Activ Solar.
Jak podaje PV Magazine powołując się na rosyjskie ministerstwo energetyki, długi farm PV na Krymie sięgają już 870 mln dolarów. Wśród banków, które finansowały inwestycje Activ Solar na Krymie, są Sberbank, VTB, VEB oraz Oschadbank.
Jak podaje PV Magazine, operatorowi farm PV na Krymie przysługiwała wcześniej stała taryfa za sprzedaż energii, która wynosiła aż 0,446 €/kWh. Jednak po aneksji Krymu taryfę zmniejszono do zaledwie 0,057 €/kWh.
W e-mailu wysłanym do Gramwzielone.pl Denisa Lazarescu z Activ Solar zapewnia, że Activ Solar nie jest właścicielem farm fotowoltaicznych na Krymie i że należą one do „różnych zagranicznych inwestorów”, a Activ Solar pełnił w nich rolę EPC.
Rzeczniczka Activ Solar uniknęła odpowiedzi na temat problemów finansowych tych projektów, określając pojawiające się informacje na ten temat jako „dezinformację”.
Activ Solar zapewnia, że jest aktywny na Ukrainie jako dostawca usług O&M i że znacząco ograniczył biznesową aktywność w tym kraju pod koniec 2013 r. w związku z pojawieniem się wówczas ryzyka ekonomicznego i politycznego. Firma zapewnia, że teraz skupia się na dewelopmencie projektów fotowoltaicznych m.in. na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
gramwzielone.pl