SolarImpulse już w drodze do Indii
SolarImpulse 2, samolot napędzany wyłącznie energią słoneczną, zakończył pierwszy etap lotu dookoła świata lądując wczoraj w stolicy Omanu Muscacie. Pilotujący SolarImpulse 2 Bertrand Piccard jest już w drodze do Indii.
Wczoraj rano rozpoczął się pierwszy lot w ramach spektakularnego przelotu dookoła świata samolotem zasilanym wyłącznie energią słoneczną. Pierwszy etap podróży zakładał przelot z Abu Dhabi do Muscatu. Przelot wykonany przez pilota André Borschberga zakończył się pomyślnie, a SolarImpulse jest już w drodze do indyjskiego miasta Ahmedabad. Lądowanie w Indiach przewidziano dzisiaj około godz. 15-16 czasu polskiego.
W sumie w czasie podróży dookoła świata zaplanowano 12 przystanków. Najdłuższe przeloty nad Pacyfikiem i Atlantykiem zajmą po 5 dni. W tym czasie pilotujący na zmianę SolarImpulse Szwajcarzy Bertrand Piccard i André Borschberg będą przebywać w ciasnej i nieogrzanej kabinie o powierzchni 3,8 m2, w temperaturach wynoszących od -40 do +40 st. C.
Samolot SolarImpulse 2 jest napędzany wyłącznie energią słoneczną, którą wychwytuje 17 tysięcy ogniw fotowoltaicznych umieszczonych w poszyciu samolotu. Energia słoneczna będzie magazynowana przez zestawy baterii litowo-jonowych.
Samolot ma lecieć na średniej wysokości 5,8 tys. metrów, z prędkością około 50-100 km/h. Maksymalny pułap, jaki może osiągnąć SolarImpulse 2, wynosi ponad 8 tys. m, a maksymalna prędkość to 140 km/h.
W sumie Solar Impulse ma pokonać 35 tysięcy kilometrów. Piloci spędzą w kabinie 25 dni, a cały projekt ma potrwać 5 miesięcy.
gramwzielone.pl