Elektrownia słoneczna w Tunezji zostanie objęta brytyjskim systemem wsparcia dla OZE?

Elektrownia słoneczna w Tunezji zostanie objęta brytyjskim systemem wsparcia dla OZE?
Bright Source Energy, flickr cc

Mimo fiaska Projektu Desertec, pomysł produkcji energii w ogromnych elektrowniach słonecznych w Afryce Północnej i przesyłania jej do Europy nie upadł. Chce go zrealizować firma TuNur, korzystając przy okazji ze wsparcia w ramach brytyjskiego systemu aukcji.

Spółka TuNur została założona przez brytyjskiego dewelopera z branży OZE Low Carbon, firmę Nur Energy oraz inwestorów z Tunezji. Celem TuNur jest budowa w Tunezji ogromnych elektrowni słonecznych CSP o łącznej mocy 2 GW. Produkowaną przez nie energię inwestor chce eksportować do Wielkiej Brytanii, co umożliwiłoby mu korzystanie ze wsparcia w ramach brytyjskiego systemu aukcyjnego.

Takie rozwiązanie jest teoretycznie możliwe, ponieważ brytyjski system aukcyjny umożliwia przyznawanie tzw. kontraktów różnicowych dla elektrowni OZE powstających poza Wielką Brytanią, o ile produkowana przez nie, zielona energia będzie trafiać do brytyjskich odbiorców.

REKLAMA

Inwestor informując o planach udziału w brytyjskich aukcjach odciął się jednocześnie od projektu Desertec, o którego fiasku pisaliśmy na Gramwzielone.pl w ubiegłym tygodniu w artykule: Koniec najbardziej spektakularnego projektu w historii OZE

REKLAMA

– Projekt TuNur, który nie ma związku z projektem Desertec, jest rozwijany zgodnie z przejrzystą strategią i ma pełne poparcie inwestorów – BBC News cytuje Kevina Sarę, CEO TuNur.

Inwestor informuje, że jego celem jest budowa w Tunezji do 2018 r. elektrowni słonecznych produkujących energię wystarczającą do zaspokojenia zapotrzebowania na prąd dla 2,5 mln brytyjskich gospodarstw domowych.

TuNur poinformował też, że na realizację projektów CSP w Tunezji wydał już 10 mln euro.

Przychylne inwestycji są tunezyjskie władze, które wprowadziły regulacje ułatwiające eksport energii z Tunezji. Miejscowy operator sieci porozumiał się także z operatorem włoskim w celu poprowadzenia do Włoch podwodnego kabla energetycznego. 

Newseria