Mikroinstalacja PV w pomorskim. Przyłączanie do sieci trwało 7 miesięcy

Mikroinstalacja PV w pomorskim. Przyłączanie do sieci trwało 7 miesięcy
Instalacja fotowoltaiczna w Czersku. Foto: SPR Polska

W październiku ubiegłego roku firma SPR Polska zamontowała na dachu jednego z domów w Czersku (woj. pomorskie) prosumencką mikroinstalację fotowoltaiczną. Prąd z niej popłynął do sieci jednak dopiero przed kilkoma dniami. Przez siedem miesięcy trwała bowiem walka o przyłączenie.

Mikroinstalacja fotowoltaiczna o mocy 5,28 kW była jedną z pierwszych w Polsce inwestycji tego typu, które miały skorzystać na wprowadzonych zaledwie miesiąc wcześniej ułatwieniach w budowie i przyłączaniu do sieci domowych instalacji OZE.

We wrześniu 2013 r. weszła w życie nowelizacja Prawa energetycznego, dzięki której gospodarstwa domowe instalujące np. małe instalacje fotowoltaiczne, zostały zwolnione z obowiązku uzyskania koncesji czy pozwolenia na budowę. Zgodnie z tzw. małym trójpakiem, koszty przyłączenia mikroinstalacji OZE zostały w całości przeniesione na lokalnego operatora sieci dystrybucyjnej, a przyłączenie miało się odbyć tylko na podstawie zgłoszenia.

REKLAMA

Inwestor z Czerska chcący skorzystać z nowych ułatwień wybudował swoją mikroinstalację OZE już miesiąc po wprowadzeniu wspomnianych ułatwień. Okazało się jednak, że przyłączenie i uruchomienie sprzedaży energii do sieci nie będzie tak łatwe, jak mogłyby wskazywać na to nowe regulacje z małego trójpaku.

Zgłoszenie o przyłączenie mikroinstalacji fotowoltaicznej zostało wysłane przez firmę SPR Polska do Enea Operator w Bydgoszczy ostatniego dnia października 2013 r. 3 tygodnie później inwestor otrzymał odmowę przyłączenia do sieci, a jako powody wskazano brak oświadczenia instalatora mikroinstalacji o posiadanym certyfikacie wydanym przez Prezesa Urzędu Dozoru Technicznego, a także brak wskazania na schemacie jednokreskowym licznika do pomiaru ilości energii elektrycznej wytworzonej w mikroinstalacji.

Drugi z powodów został szybko wytłumaczony przez firmę instalacyjną. Enea badając wniosek nie zauważyła, że na przedstawionym schemacie licznik co prawda jest, ale w odpowiedzi wystosowanej do firmy instalacyjnej argumentowała, że „wskazany w schemacie jednokreskowym licznik do pomiaru energii elektrycznej wytworzonej w mikroinstalacji winien być opisany pod względem jego typu, klasy dokładności i sposobu jego montażu” dodając, że licznik powinien mieć cechę legalizacyjną GUM lub ocenę zgodności MID.

Dodatkowo Enea wskazała, że to po stronie inwestora znajduje się koszt przyłączenia układu pomiarowo-rozliczeniowego.

W kwestii wyjaśnienia pierwszego z powodów odmowy, a więc braki podpisu certyfikowanego instalatora firma instalacyjna zwróciła się do Ministerstwa Gospodarki i Urzędu Regulacji Energetyki. Po wprowadzeniu w życie małego trójpaku w Polsce nie było jeszcze certyfikowanych instalatorów i nie działał jeszcze system ich certyfikacji. W odpowiedzi resort gospodarki i URE poparły inwestora wskazując, że domaganie się przez Eneę przedstawienia podpisu certyfikowanego mikroinstalatora jest bezpodstawne.

W odpowiedzi na pismo URE, w którym poproszono Eneę o wyjaśnienie stanowiska w sprawie przyłączenia mikroinstalacji, Enea przyznała, że po otrzymaniu ponownie zgłoszenia mikroinstalację przyłączy.

– Dopiero w piśmie z dnia 8 stycznia 2014 r. Enea poinformowała URE, że po nadesłaniu tożsamego zgłoszenia – bo poprzednie zostało odesłane – nastąpi uruchomienie procedury ponownie. Enea broniła się też, że ewentualna skarga inwestora na nieprzyłączenie do sieci instalacji byłaby bezzasadna, bo w przypadku instalacji w obiekcie już posiadającym warunki przyłączenia nie ma mowy o zawarciu umowy o przyłączenie. W piśmie wystosowanym miesiąc później Enea wskazuje, że zamontuje licznik pod warunkiem przygotowania miejsca oraz umożliwienia dostępu służb Enea do jego zabudowy. Jednocześnie zapytuje URE, kto w takim przypadku jest właścicielem licznika znajdującego się na posesji inwestora? Nie znamy odpowiedzi na te i inne zapytania Enei – informuje portal Gramwzielone.pl Karol Pruski, prezes zarządu SPR Polska sp. z o.o.

W drugiej połowie lutego inwestor otrzymał wyjaśnienie z URE, że Enea nie żąda już podpisu certyfikowanego instalatora oraz, że układ pomiarowo-rozliczeniowy będzie zamontowany na koszt Enei. Po tym firma instalacyjna wysyła ponownie wniosek o przyłączenie mikroinstalacji z prośbą o szybsze rozpatrzenie ze względu na znajomość sprawy.

Pracownicy Enei pojawili się w domu, na którym zamontowano mikroinstalację, niecały miesiąc później, w połowie marca br. Na miejscu stwierdzili, że brakuje tzw. deski pod licznik i w efekcie licznika nie zamontowali.

– W żadnym piśmie z Enei nie otrzymaliśmy informacji jak ma być przygotowane miejsce pod licznik. Następnego dnia (14.03.2014 r.) deska pod licznik już jest – kosztowała 5 złotych – są też zrobione zdjęcia tej deski, które przekazaliśmy do Punktu Operatora Enei w Czersku. Jednak  w tym samym dniu Enea wystosowała do nas pismo, które otrzymaliśmy kilka dni później, że na podstawie wizji lokalnej stwierdzono brak przygotowania miejsca oraz, że oczekują od nas pisemnej informacji na adres Oddziału w Bydgoszczy – informuje Karol Pruski, Prezes Zarządu SPR Polska Sp. z o.o.

REKLAMA

W pierwszej połowie kwietnia firma instalacyjna doprowadziła w końcu do podpisania umowy dystrybucyjnej z operatorem, ale warunkiem przyłączenia było jeszcze podpisanie osobnej umowy prosumenckiej z Enea SA, a ta stwierdziła, że nie może jej podpisać, ponieważ nie ma jeszcze gotowych procedur w tym zakresie.

Ostatecznie firma instalacyjna dostała wzór umowy w połowie maja. Umowa zawierała błędy formalne, a ich usunięcie opóźniło termin jej podpisania do połowy czerwca. Przyłączenie pierwszej w regionie prosumenckiej mikroinstalacji fotowoltaicznej do sieci nastąpiło 4 lipca, czyli ponad 7 miesięcy po złożeniu wniosku o przyłączenie.

– Przez pierwsze 2 tygodnie nasza instalacja fotowoltaiczna o mocy 5,28 kWp wyprodukowała 367 kWh czystej energii z czego 301 kWh zostało odsprzedane do sieci energetycznej a różnica została zużyta na własne potrzeby – informuje przedstawiciel firmy SPR Polska i dodaje – Przetarliśmy szlaki. Teraz kolejne prosumenckie mikroinstalacje powinny być podłączane do sieci dużo szybciej. 

gramwzielone.pl


GALERIA PROSUMENTÓW NA GRAMWZIELONE.PL

Na Gramwzielone.pl uruchamiamy „Galerię prosumentów”, w której będziemy prezentować galerie zdjęć instalacji pierwszych polskich prosumentów. Zachęcamy do przysyłania do nas zdjęć Państwa instalacji, które następnie opublikujemy w „Galerii prosumentów”. 

W celu dodania zdjęć z Państwa inwestycji prosimy o przysyłanie zdjęć prezentujących mikroinstalacje OZE (instalacje fotowoltaiczne, systemy kolektorów słonecznych, małe elektrownie wiatrowe, pompy ciepła czy mikrobiogazownie). Dodatkowo prosimy o dodanie w mailu informacji o:

– miejscowości, w której znajduje się mikroinstalacja, 

– mocy instalacji (cieplnej lub elektrycznej),

– modelu zastosowanej instalacji (modelach komponentów),

– dobrowolnie o właścicielu (ewntualnie prosimy o podanie pseudonimu),

– opcjonalnie prosimy o podanie nazwy firmy, która wykonała instalację,

W/w informacje wraz ze zdjęciami do publikacji prosimy przesyłać na adres mailowy: biuro@gramwzielone.pl

gramwzielone.pl