Rząd USA: do 2040 r. gaz i fotowoltaika kluczowymi źródłami energii
Amerykańska rządowa agencja Energy Information Administration (EIA) opublikowała raport na temat rozwoju amerykańskiego miksu energetycznego do roku 2040. Wynika z niego, że do tego czasu generację energii w USA zdominują elektrownie oparte na gazie, a drugim najważniejszym źródłem energii będą elektrownie fotowoltaiczne.
Amerykańska agencja rządowa zakłada, że amerykańska energetyka będzie instalować w kolejnych latach coraz mniej źródeł wytwórczych, co jest efektem nadpodaży mocy powstałej w efekcie boomu inwestycyjnego w ubiegłej dekadzie. EIA zakłada, że do roku 2016 przybędzie około 16 GW nowych mocy wytwórczych, a w latach 2016-2022 już tylko ok. 9 GW.
W pierwszej połowie tego roku Amerykanie zainstalowali ponad 3,5 GW nowych mocy, z czego ponad 55% stanowiły źródła odnawialne – fotowoltaika (1,13 GW), wiatr (699 MW), biomasa (87 MW), geotermia (32 MW) i hydroenergetyka (16 MW).
Najwięcej nowych mocy w USA w pierwszej połowie tego roku stanowiły natomiast elektrownie oparte na gazie naturalnym (1,55 GW).
Wśród nowych mocy dodanych w amerykańskim sektorze wytwarzania od początku 2011 dominował również gaz naturalny (ponad 31,34 GW nowych mocy) i źródła odnawialne (29,1 GW). Tymczasem nowa generacja w postaci źródeł węglowych stanowiła już tylko 8,2 GW.
Trend polegający na budowaniu amerykańskiej energetyki w oparciu o gaz i źródła odnawialne jest zatem widoczny już teraz, a zdaniem EIA nasili się jeszcze bardziej w kolejnych latach.
Zdaniem EIA, łączny udział OZE w amerykański miksie energetycznym do roku 2040 wzrośnie „tylko” do 24%, jednak w sektorze źródeł odnawialnych będzie kontynuowany boom inwestycyjny.
Amerykańska administracja szacuje, że w latach 2014-2040 w USA przybędzie w sumie 351 GW nowych mocy, z czego 255 GW przypadnie na gaz naturalny, a 83 GW na OZE, z czego 39 GW mają stanowić elektrownie fotowoltaiczne.
gramwzielone.pl