Nowy producent paneli fotowoltaicznych zapowiada technologię jak 5G

Nowy producent paneli fotowoltaicznych zapowiada technologię jak 5G
Meyer Burger

Produkcję ogniw i modułów fotowoltaicznych rozpocznie Meyer Burger. Szwajcarska firma jest doskonale znana w globalnym przemyśle PV z dostaw maszyn do produkcji ogniw i modułów. Przewagę na nowym rynku Szwajcarzy chcą osiągnąć dzięki nowej technologii ogniw. Jej wdrożenie porównują z przejściem rynku telekomunikacyjnego z technologii 4G na 5G. Nowe panele mają być wytwarzane w halach, w których jeszcze kilka lat temu swoje ogniwa i moduły produkował niemiecki SolarWorld.

Do tej pory Meyer Burger zajmował się dostarczaniem linii produkcyjnych, z których korzysta duża liczba producentów ogniw i modułów fotowoltaicznych – w tym także producenci modułów PV w Polsce.

Kierownictwo szwajcarskiej firmy zdecydowało teraz, że przewaga technologiczna, którą posiada Meyer Burger, nie była w pełni wykorzystywana w dotychczasowym modelu biznesowym firmy.

REKLAMA

– Zmiana modelu biznesowego z dostawcy urządzeń na wertykalnie zintegrowanego producenta ogniw i modułów fotowoltaicznych jest prawidłowym i logicznym krokiem, aby zabezpieczyć odpowiedni udział w korzyściach, które globalnie generuje nasza technologia – komentuje Franz Richter, przewodniczący rady nadzorczej Meyer Burger Technology Ltd.

W efekcie Meyer Burger ma uruchomić już w przyszłym roku produkcję ogniw i modułów fotowoltaicznych na liniach, które mają być zlokalizowane w Niemczech.

Produkcja ogniw ma być zlokalizowana w Bitterfeld-Wolfen w kraju związkowym Saksonia-Anhalt, natomiast panele mają powstawać w fabryce we Freibergu koło Drezna należącej wcześniej do największego europejskiego producenta ogniw i paneli – firmy SolarWorld, która nie wytrzymała chińskiej konkurencji i której na rynku już nie ma. Ostatnio kontrolę nad infrastrukturą pozostawioną przez SolarWorld miał administrator wyznaczony przez niemiecki sąd. 

W ramach przygotowań do uruchomienia produkcji ogniw i modułów Meyer Burger chce pozyskać od akcjonariuszy kwotę 165 mln franków szwajcarskich, czyli około 689 mln zł. Takie środki szwajcarska firma ma przeznaczyć na uruchomienie linii produkcyjnych i organizację sprzedaży.

Meyer Burger ma opracowywać nowe linie produkcyjne umożliwiające produkcję ogniw i modułów w technologiach Heterojunction oraz SmartWire, które będą tym razem wykorzystywane wyłącznie na własny użytek szwajcarskiej firmy. 

Dostawy pozostałych maszyn Meyer Burger, wykorzystywanego do produkcji ogniw i modułów w innych technologiach, mają być realizowane na dotychczasowych zasadach.

Meyer Burger zapewnia, że opracował nową jakość jeśli chodzi o technologie Heterojunction oraz SmartWire, która zapewni większą sprawność i wyższe uzyski energii od modułów bazujących na technologii monokrystalicznej PERC, na którą obecnie stawiają producenci paneli fotowoltaicznych z Chin.

Rekordowa sprawność, niskie koszty

REKLAMA

Szwajcarzy informują, że w ten sposób chcą stworzyć biznes charakteryzujący się relatywnie niskimi kosztami produkcji oraz wysoką marżą, co mieli udowodnić pod koniec ubiegłego roku, przygotowując dla producenta REC Group linie produkcyjne na 600 MW bazujące na technologiach Heterojunction oraz SmartWire.

W zakresie tych technologii Meyer Burger ma posiadać ponad 45 patentów. Firma zapewnia, że w zakresie rozwiązań Heterojunction oraz SmartWire jest kilka lat przed konkurencją.

Miało to potwierdzić badanie ogniwa dostarczonego przez Meyer Burger wykonane kilka tygodni temu przez niemiecki instytut Fraunhofer ISE, które wykazało rekordową sprawność na poziomie 25,4 proc.

Meyer Burger zakłada, że w przypadku produkcji ogniw bazujących na jego technologii Heterojunction oraz SmartWire koszty produkcji będą tylko nieznacznie wyższe od kosztów wytwarzania modułów w technologii monokrystalicznej PERC, ale niższe od alternatywnych technologii wysokowydajnych modułów – m.in. dzięki zredukowaniu wykorzystania srebra o około 30 proc.

Szwajcarzy podkreślają przy tym, że konkurencja jeśli chodzi o produkcję wysokowydajnych modułów, SunPower czy Panasonic, decyduje się na rozwój alternatywnych technologii – w pierwszym przypadku IBC, a w drugim wyłącznie HJT – które ma jednak charakteryzować wyższy koszt produkcji.

Fabryki ogniw i modułów Meyer Burger mają rozpocząć produkcję już w pierwszej połowie przyszłego roku, a w początkowym etapie zostaną uruchomione linie mogące wytwarzać w skali roku ogniwa i moduły o mocy 400 MW. Kierownictwo firmy zakłada, że taki wolumen zapewni rentowność nowego biznesu.

W kolejnym kroku, na początku 2022 roku, zdolności produkcyjne mają zostać powiększone do 1,4 GW w przypadku ogniw oraz 0,8 GW w zakresie modułów. Później planowane jest zwiększenie produkcji nawet do 5 GW w skali roku, a Meyer Burger zapowiada uruchomienie kolejnych fabryk w Europie i w Ameryce Północnej, które miałyby być zaopatrywane w ogniwa wytwarzane w centralnej fabryce firmy.

Szwajcarska firma zapowiada osiągnięcie w ciągu trzech lat sprzedaży na poziomie 400-450 mln franków (około 1668- 1876 mln zł) oraz marży EBITDA rzędu 25-30 proc.

Szwajcarzy informują, że podpisali już listy intencyjne z klientami z Europy i USA, którzy zadeklarowali zakup ogniw i modułów o całkowitej mocy około 2 GW.

– Kolejny technologiczny krok jest porównywalny z przejściem z technologii 4G na 5G w telekomunikacji. Tylko Meyer Burger dorowadził do osiągnięcia dojrzałości technologii 5G jeśli chodzi o rynek fotowoltaiczny. Możemy być na rynku z naszymi produktami zaledwie w ciągu jednego roku. Nasza produkcja w Europie będzie konkurencyjna i zapewni znaczące zyski – zapewnia CEO szwajcarskiej firmy Gunter Erfurt.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.