Pierwsza elektorwnia fotowoltaiczna na morzu zdała trudny test

Pierwsza elektorwnia fotowoltaiczna na morzu zdała trudny test
Oceans of Energy

Działająca u wybrzeży Holandii pływająca farma fotowoltaiczna to pierwsza tego typu instalacja umieszczona na morzu. Testem dla nowatorskiej konstrukcji okazały się ekstremalne warunki pogodowe w czasie orkanu Sabina.

Holenderska firma Ocean of Energy uruchomiła pilotażową instalację fotowoltaiczną na morzu pod koniec listopada 2019 r.

Moc instalacji wynosiła początkowo 8,5 kW, a ostatnio została zwiększona do 17,5 kW i ma być w dalszym ciągu rozbudowywana.

REKLAMA

Ocean of Energy chce uruchomić jeszcze większe instalacje o mocach rzędu 1 MW, a następnie ma w planach budowę pływających elektrowni PV o mocy przynajmniej 100 MW.

Do zrealizowania tego planu konieczne będzie zdobycie funduszy. W pierwszej rundzie finansowania holenderska firma, która działa na rynku zaledwie od 2016 roku, pozyskała na razie 3,5 mln euro, a budowa pilotażowej instalacji została częściowo sfinansowana przez rząd.

Testem dla pilotażowej elektrowni fotowoltaicznej, która znajduje się w holenderskiej części Morza Północnego, okazały się ekstremalne warunki pogodowe w czasie orkanu Sabina. Instalacja pozostała nienaruszona mimo prędkości wiatru przekraczającej 60 węzłów (ponad 30 m/s) i fal, których wysokość sięgała 5 metrów.

REKLAMA

Ocean of Energy szacuje, że w teorii wykorzystanie 5 proc. holenderskich wód terytorialnych pod fotowotlaikę pozwoliłoby zaspokoić połowę zapotrzebowania na energię całej Holandii, a taką powierzchnię można wydzielić tylko w pobliżu obecnych i planowanych u wybrzeży Holandii morskich elektrowni wiatrowych.

Farmy fotowoltaiczne na morzu chcą także budować Belgowie. W ubiegłym roku konsorcjum belgijskich firm i uczelni –  Tractebel, Jan De Nul Group, DEME, Soltech oraz uniwersytet w Gandawie – ogłosiło, że zrealizuje pilotażowy projekt polegający na budowie elektrowni fotowoltaicznej, która zostanie umieszczona na pływających konstrukcjach na wodach Morza Północnego.

Projekt, który zostanie zrealizowany u wybrzeży Belgii, w bezpośrednim sąsiedztwie jednej z belgijskich farm wiatrowych na morzu, ma kosztować 2 mln euro.

Tyle wystarczyłoby już obecnie do postawienia na lądzie farmy fotowoltaicznej o mocy conajmniej 2 MW, ale w przypadku pilotażowej konstrukcji na morzu jednostkowy koszt może być wyższy. Belgowie nie podają jednak, jaką moc osiągnie ich instalacja.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.