Gliwice mają milion złotych na fotowoltaikę i pompy ciepła

Gliwice mają milion złotych na fotowoltaikę i pompy ciepła
Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego

Urzędnicy z Gliwic pozyskali unijną dotację, z której będzie można dofinansować montaż  instalacji fotowoltaicznych i pomp ciepła w mieszkaniach komunalnych.

Gliwicki magistrat w ramach walki z niską emisją oferuje dofinansowanie na wymianę w lokalach komunalnych starych palenisk i zastępowanie ich bardziej ekologicznymi systemami grzewczymi.

Teraz Gliwice pozyskały na ten cel dodatkowe środki. W ostatnim konkursie na unijne dotacje z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego dwa wnioski przygotowane przez Gliwice uzyskały dofinansowanie o łącznej wysokości ponad 1 mln zł.

REKLAMA

Pozyskano dofinansowanie do instalacji elektrowni fotowoltaicznych na budynkach urzędu miejskiego oraz pomp ciepła w budynkach mieszkalnych.

Na dwóch budynkach Urzędu Miejskiego w Gliwicach zostanie zamontowanych w sumie ponad 260 paneli fotowoltaicznych. Fotowoltaika ma pokrywać znaczną część zapotrzebowania tych budynków na energię.

W budynku przy ul. Zwycięstwa energię będzie pozyskiwało około 160 paneli o łącznej mocy ok. 50 kW, a przy ul. Jasnej zostanie zainstalowanych około 100 modułów PV o łącznej mocy ok. 30 kW. 

REKLAMA

Szacowany koszt inwestycji w fotowoltaikę wyniesie 500 tys. zł, a 350 tys. zł na ten cel udało się pozyskać ze śląskiego RPO.

W dodatku Gliwice pozyskały 680 tys. zł z Unii Europejskiej na montaż pomp ciepła w budynkach przy Sopockiej i Portowej. Pozostała część kosztów tej inwestycji, które szacowane są na 1,3 mln zł, zostanie pokryta z miejskiego budżetu.

W ramach prac konwencjonalne źródła ciepła zostaną wymienione na powietrzne pompy ciepła, zostaną też zbudowane instalacje fotowoltaiczne.

Na termomodernizację budynków komunalnych i wymianę starych systemów grzewczych na ekologiczne miasto Gliwice miało przeznaczyć dotychczas około 150 mln zł.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.