Odsłaniamy kulisy największego projektu w historii polskiej fotowoltaiki [rozmowa]

Odsłaniamy kulisy największego projektu w historii polskiej fotowoltaiki [rozmowa]
Jacek Rusiecki, Energia Przykona / NeoInvestments

Warszawski fundusz inwestycyjny NeoInvestments stoi za projektem wielkiej elektrowni fotowoltaicznej, która ma powstać w Wielkopolsce, na zdegradowanych terenach w wyniku działalności kopalni odkrywkowej. O szczegółach tego projektu w rozmowie z Gramwzielone.pl opowiada Jacek Rusiecki ze spółki Energia Przykona z grupy NeoInvestments.

Gramwzielone.pl:Ogłosiliście rozpoczęcie wielkiej inwestycji w fotowotlaikę, która finalnie może skutkować uruchomieniem w naszym kraju największej elektrowni fotowoltaicznej w Europie.

Jacek Rusiecki, Energia Przykona: – Na całą inwestycję składają się trzy etapy. Najbardziej zaawansowany jest etap o mocy 200 MW. Drugi projekt jest średnio zaawansowany,  a trzeci jest na początkowym etapie przygotowań. Drugi projekt może liczyć 250-300 MW, a trzeci 100-150 MW. Liczymy, że łącznie będzie to około 600 MW.

REKLAMA

Kiedy rozpocznie się budowa pierwszego etapu?

– Jesteśmy w sytuacji, w której dla pierwszego projektu w gminie Przykona mamy zapewnione wszystkie umowy dzierżawy. Gotowy jest plan zagospodarowania przestrzennego, w którym przewidziano możliwość budowy instalacji fotowoltaicznych. Mamy wszystkie decyzje środowiskowe i jesteśmy w trakcie oczekiwania na warunki przyłączenia, które powinny zostać wydane w październiku br.

Aktualnie przygotowujemy Koncepcję Programowo-Przestrzenną elektrowni, aby być gotowym do wejścia w fazę projektową, jak tylko uzyskamy warunki przyłączenia. Z obecnego harmonogramu wynika, że pozwolenie na budowę uzyskamy w okolicach marca przyszłego roku. 

Drugi projekt ma zapewnione wszystkie umowy dzierżawy, jest plan zagospodarowania przestrzennego i za chwilę występujemy o wydanie decyzji środowiskowej. Ten projekt powinien być gotowy do końca przyszłego roku.

Natomiast w przypadku trzeciego, najmniej zaawansowanego projektu liczymy, że pozwolenie na budowę uda się uzyskać do końca 2021 r.

Jaki jest charakter gruntów, na których zostanie zrealizowana inwestycja?

– W przypadku pierwszego etapu jest 22 dzierżawców, którzy podpisali z nami stosowne umowy. Są to osoby fizyczne.

Formalnie w planie zagospodarowania przestrzennego tereny, na których zrealizujemy projekt, funkcjonują jako grunty rolne niskiej klasy – IV, V i VI. W praktyce te grunty są mocno zdegradowane, ponieważ znajdują się w bliskiej odległości od kopalni odkrywkowej w Adamowie. Po pierwsze, takie sąsiedztwo wpłynęło na obniżenie wód gruntowych, w efekcie nie można wykorzystać tych gruntów na cele rolnicze. Po drugie, bardzo duża część gruntów było traktowane jako zaplecze dla prowadzonej odkrywki. 

Ziemia jest bardzo niskiej jakości, ale ma taką zaletę, że jest płaska, co jest idealne dla fotowoltaiki.

REKLAMA

W inwestycję zaangażowana jest chińska firma China Sinogy Electric Engineering współpracująca ze szwajcarskim funduszem Strategic Swiss Partners. Jaka będzie rola tych podmiotów?

– Partner chiński jest inwestorem i będzie wykonawcą projektu od momentu uzyskania pozwolenia na budowę. Strategic Swiss Partners pełni rolę doradców w sprawach finansowania i inwestycyjnych. Spółki celowe pozostaną spółkami polskimi.

Na jakich zasadach będzie sprzedawana energia?

– Zamierzamy oprzeć model biznesowy tych przedsięwzięć na korporacyjnych umowach sprzedaży energii (Corporate Power Purchase Agreements, CPPA). Na temat odbiorców na razie nie mogę nic powiedzieć. Zawarte umowy dotyczą pierwszego etapu, a energia będzie sprzedawana na ich podstawie w okresie do 15  lat.

Jak bardzo można zejść z jednostkowymi kosztami inwestycji w fotowoltaikę w przypadku tak ogromnego projektu?

– Na tym etapie nie chcemy ujawniać wszystkich tajemnic naszej „kuchni”. Mogę tylko podać, że według nas dzisiaj koszty dla wielkoskalowych elektrowni fotowoltaicznych można określić na ok. 2,5 do 2,6 mln PLN za 1 MW mocy.

 Czy NeoInvestments realizuje też inne projekty w energetyce odnawialnej?

– Tak, jednak nie mogę udzielić szczegółowych informacji. Trwają prace m.in. nad przejęciami projektów wiatrowych, które mają zabezpieczone pozwolenia na budowę. Zobaczymy, czy to nam się uda.

W tym przypadku myślimy o aukcjach, jednak rozważamy też realizację tych projektów na warunkach rynkowych, w tym na bazie korporacyjnych umów sprzedaży energii.

Pracujemy też nad warunkami technicznymi dla magazynów energii. Chcielibyśmy je połączyć z farmami fotowoltaicznymi.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.