Na jaką dotację można realnie liczyć w programie Mój prąd?
Za kilka tygodni ma ruszyć nabór wniosków w rządowym programie Mój prąd, w którym zostaną udostępnione dotacje dla osób montujących domowe mikroinstalacje fotowoltaiczne. Realna dotacja może być jednak niższa niż wskazane przez rząd 5 tys. zł.
Jak wynika z wczorajszej wypowiedzi ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, rządowy program dopłat do montażu domowych instalacji fotowoltaicznych może wystartować za 4-5 tygodni. Nabór będzie prowadzony w trybie ciągłym, aż do wyczerpania budżetu programu.
Na dotacje na domową fotowoltaikę rząd chce przeznaczyć w sumie 1 mld zł. Pieniędzy może wystarczyć na dopłaty do zakupu i montażu 200 tys. mikroinstalacji fotowoltaicznych.
Z dopłaty przyznawanej przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej będą mogły skorzystać osoby fizyczne instalujące domowy system fotowoltaiczny o mocy od 2 kW do 10 kW.
Beneficjenci programu mogą liczyć na dotację w wysokości do 5 tys. zł, przy czym dotacja nie może przekroczyć 50 proc. kosztu kwalifikowanego.
Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez Polską Zieloną Sieć (PZS), zapowiedziana w ubiegłym tygodniu dopłata do instalacji fotowoltaicznych w programie Mój Prąd realnie zmniejszy nakłady inwestora jednak nie o 5 tys. zł, ale o około 3,7 tys. zł.
Mniejsza, realna dotacja ma wynikać z nałożenia się różnych instrumentów pomocowych przeznaczonych na te same cele i dla tej samej grupy docelowej, a także z opodatkowania.
Z kalkulacji przedstawionej przez Polską Zieloną Sieć wynika, że efektywna pomoc, jaką inwestor otrzyma dzięki tej dopłacie, wyniesie najprawdopodobniej od 3600 zł do 3760 zł.
Dlaczego realna dotacja ma być o ponad 1 tys. zł niższa od deklarowanego przez rząd poziomu 5 tys. zł?
Polska Zielona Sieć podkreśla, że osoby fizyczne rozważające zakup własnej instalacji fotowoltaicznej już obecnie mogą skorzystać z termomodernizacyjnej ulgi podatkowej i odpisać całość kosztów w wysokości do 53 tys. zł od podstawy opodatkowana.
PZS zakłada, że ulgę termomodernizacyjną będzie można połączyć z programem Mój Prąd, ale podstawę do wyliczenia ulgi trzeba będzie pomniejszyć o dopłatę.
Ponadto PZS zwraca uwagę, że w świetle obowiązujących przepisów środki finansowe przyznawane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej osobom fizycznym stanowią ich przychód, który musi zostać opodatkowany.
Wyjątkiem wpisanym do ustawy o podatku PIT są środki NFOŚiGW i wojewódzkich funduszy ochrony środowiska na zwiększenie efektywności energetycznej w domach jednorodzinnych w programie Czyste powietrze, ale program Mój Prąd nie mieści się w ramach tej definicji.
Skąd wariantowość ostatecznej kwoty dopłaty, na którą wskazuje Polska Zielona Sieć?
Jak tłumaczy organizacja, finalna wartość dopłaty może ponadto zależeć od interpretacji skarbowej – czy obliczając wysokość ulgi termomodernizacyjnej, trzeba uwzględniać refundację brutto (5000 zł) czy netto, pomniejszoną o należny podatek (4100 zł).
Więcej o zasadach programu Mój prąd, które poznaliśmy do tej pory, w artykule: Zasady programu „Mój prąd”. Znamy więcej szczegółów.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.