Energia ze wspólnego PV dla mieszkańców bloku. W Polsce to na razie nierealne

Energia ze wspólnego PV dla mieszkańców bloku. W Polsce to na razie nierealne
Instalacja fotowoltaiczna na dachu bloku w Alès. Fot. EDF ENR

Francuski koncern energetyczny EDF stoi za projektem instalacji fotowoltaicznej umiejscowionej na dachu dużego bloku mieszkalnego, która dostarczy bezpośrednio energię dla mieszkających w nim rodzin. To rozwiązanie, które póki co w naszym kraju jest w praktyce niewykonalne, a wcielenie w życie podobnego pomysłu u nas wymagałoby dodatkowych kosztów i spełnienia szeregu formalności.

EDF podkreśla, że inwestycja zrealizowana w Alès, w departamencie Gard na południu Francji, to największy w tym kraju projekt mający na celu wyłącznie autokonsumpcję energii z fotowoltaiki.

Na dachu budynku, w którym znajduje się 100 mieszkań, na powierzchni około 600 m2 umieszczono instalację fotowoltaiczną o mocy 100 kWp.

REKLAMA

Nadwyżki energii produkowanej na dachu bloku w Alès , których w danym momencie nie uda się zagospodarować w części wspólnej i przez mieszkańców, nie trafiają do sieci lokalnego dystrybutora, ale są wykorzystywane do ogrzania zasobników na wodę.

W ten sposób dodatkowo realizowany jest warunek równego udziału w konsumowanej energii każdego gospodarstwa domowego.

Dystrybucja jest możliwa poprzez aktywowanie we właściwym czasie każdego indywidualnego zbiornika na wodę. W ten sposób zagospodarowane są nadwyżki energii i nie tracimy żadnej kilowatogodziny – wyjaśnia EDF.

Francuska grupa energetyczna szacuje przeciętne oszczędności dla każdego ze 100 gospodarstw domowych w skali roku na około 100 euro.

Inwestycja w Alès została wykonana przez należącą do francuskiego, państwowego koncernu energetycznego spółkę EDF ENR, dla której była to kolejna duża instalacja fotowoltaiczna zrealizowana z modelu zakładającym autokonsumcję.

Przed rokiem EDF ENR uruchomił na zadaszeniach parkingu przy sklepie Intermarche w Trémuson w regionie Bretanii instalację fotowoltaiczną o mocy 100 kWp, składającą się z 384 modułów marki Photowatt.

Instalacja fotowoltaiczna w Trémuson ma produkować w skali roku około 90 MWh energii elektrycznej, a poziom autokonsumpcji przez supermarket Intermarche ma wynieść aż 98 proc.

REKLAMA

Z kolei w lutym br. brytyjski oddział EDF rozpoczął projekt „CommUNITY”, dzięki któremu prosumenci z dzielnicy Brixton, położonej w południowej części Londynu, będą mogli handlować ze sobą energią wytwarzaną z dachowej elektrowni fotowoltaicznej o mocy 37,24 kWp.

Inwestycja w dachowy system PV została zrealizowana dzięki crowdfundingowi przeprowadzonemu wśród mieszkańców, w wyniku którego w zaledwie miesiąc zebrano 58 tys. funtów.

W ramach projektu mieszkańcy bloku w Brixton, na którego dachach znajduje się instalacja fotowoltaiczna, uzyskają dostęp do produkowanej energii, magazynowania nadwyżek, a także będą mogli handlować nią poprzez aplikację na urządzenia mobilne, na zasadzie peer-to-peer, dzięki zastosowaniu systemu bazującego na technologii blockchain.

O ile w naszym kraju istnieją już pierwsze spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, które posiadają własne instalacje fotowoltaiczne, rozdzielenie produkowanej energii pomiędzy mieszkańców – mimo, że znacznie poprawiłoby stopień autokonsumpcji i ekonomikę całego przedsięwzięcia – jest w praktyce niemożliwe.

Przy ogromnej ilości formalności, które w praktyce dyskwalifikują podobny pomysł, spółdzielniom i wspólnotom mieszkaniowym pozostaje montaż mikroinstalacji o maksymalnej mocy do 50 kW, wykorzystanie produkowanej energii wyłącznie do zasilenia części wspólnych i mniej opłacalne wprowadzenie do sieci nadwyżek niewykorzystanej energii przy rozliczeniu ich w systemie opustów.

Póki co rząd, w ramach najbliższego pakietu zmian legislacyjnych dla sektora OZE, chce doprecyzować status wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych jako prosumentów, aby bez problemów mogły korzystać z opustów. 

W Wielkiej Brytanii, podobnie jak w Polsce, rozdzielenie pomiędzy mieszkańców energii z należącej do wspólnoty instalacji fotowoltaicznej nie jest na razie możliwe, jednak realizacja projektu EDF w Brixton była możliwa dzięki autoryzacji i uznaniu jako pilotażowy tego projektu przez brytyjskiego regulatora Ofgem.

Więcej o tym, jakie efekty dają instalacje fotowoltaiczne eksploatowane przez pierwsze spółdzienie mieszkaniowe w Polsce, w artykule: Największa w kraju miejska elektrownia fotowoltaiczna. Efekty lepsze od prognoz.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.