Lider polskiego rynku falowników nie jest w stanie zaspokoić światowego popytu

Lider polskiego rynku falowników nie jest w stanie zaspokoić światowego popytu
Fot. Gramwzielone.pl (C)

Producent falowników fotowoltaicznych Fronius International GmbH, posiadający największy udział w polskim rynku falowników instalowanych w małych systemach PV, notuje duży wzrost zamówień na swoje produkty w naszym kraju. W efekcie obecnie nie jest w stanie na bieżąco zaspokajać całego zapotrzebowania.

Firma Fronius to lider polskiego rynku w zakresie sprzedaży falowników instalowanych w małych systemach fotowoltaicznych.

W ubiegłym roku austriacki producent falowników sprzedał w naszym kraju urządzenia o łącznej mocy około 73,5 MW (licząc moc AC urządzeń). Największą popularnością na polskim rynku fotowoltaicznym mają się cieszyć falowniki trójfazowe z dwoma MPP-trakerami w przedziale mocy od 3,0 do 8,2 kW.

REKLAMA

Jak wylicza Maciej Piliński z polskiego oddziału Froniusa, przyjmując, że całkowita moc instalacji fotowoltaicznych zrealizowanych w naszym kraju w ubiegłym roku wyniosła 212 MWp, średni udział produktów Fronius w polskim rynku wyniósł około 35 proc., przy czym udział w segmencie mikroinstalacji miał być bliski 45 proc., a w segmencie większych elektrowni PV miało to być około 10 proc.

– Firma Fronius International od czasu wprowadzenia w 2013 roku niezwykle udanej rodziny falowników SnapINverter – SYMO, SYMO HYBRID, PRIMO, ECO – wraz z gamą bogatych akcesoriów – Datamanager, Fronius Smart Meter, Ohmpilot – notuje kilkudziesięcioprocentowe wzrosty sprzedaży rok do roku. Dzieje się tak na wielu „stabilnych” rynkach na całym świecie, ale również na rynkach wschodzących, do których zalicza się Polska. Od 2014 roku wzrost sprzedaży produktów jednostki biznesowej Solar Energy w Polsce notuje corocznie wzrost o ponad 100 proc. – komentuje Maciej Piliński.

REKLAMA

Popyt na falowniki Froniusa na naszym rynku w pierwszych miesiącach 2019 roku nie słabnie, a jak informuje w korespondencji z portalem Gramwzielone.pl Maciej Piliński, zapotrzebowanie osiągnęło nawet poziom, którego obecnie Fronius International nie jest w stanie zaspokoić.

Porównując pierwszy kwartał 2019 r. do pierwszego kwartału 2018 r., polski odział Froniusa miał odnotować wzrost sprzedaży wynoszący nawet 250 proc.

– Marzec zaskoczył nas swoją dynamiką. Mimo, że jest to dopiero początek sezonu, zarejestrowaliśmy historycznie rekordową sprzedaż. Tak dynamiczny rozwój polskiego rynku PV – choć oczywiście cieszy – niestety niesie ze sobą również pewne ograniczenia. Mimo, że moce produkcyjne fabryki Fronius są systematycznie zwiększane, nie jesteśmy w stanie zaspokoić rosnącego globalnie zapotrzebowania na nasze urządzenia. Należy jednak podkreślić, że wszystkie zamówienia złożone przez naszych dystrybutorów są realizowane zgodnie z zaplanowanym harmonogramem – zapewnia Maciej Piliński.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.