Nowe zasady dopłat do kolektorów słonecznych faworyzują polskich producentów?

Nowe zasady dopłat do kolektorów słonecznych faworyzują polskich producentów?
Ritter Solar press

{więcej}Zmiana regulaminu w programie dopłat do kredytów na montaż kolektorów słonecznych może faworyzować polskich producentów – zwracają uwagę importerzy tego rodzaju urządzeń. Przedstawiciele polskiej branży producentów solarów tłumaczą, że zmiany wprowadzono z korzyścią dla beneficjentów programu.

Polska to dzięki programowi NFOŚiGW i funduszom unijnym czołowy rynek kolektorów słonecznych w Europie. Pod względem nowych inwestycji w ubiegłym roku wyprzedzili nas tylko Niemcy, a według Instytutu Energetyki Odnawialnej, wartość obrotów na polskim rynku solarów w ubiegłym roku wyniosła 670 mln zł. 

Kluczowy dla rozwoju polskiego rynku kolektorów słonecznych jest realizowany od 2010 roku program Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w którym NFOŚiGW dopłaca 45% do kredytu na zakup kolektorów słonecznych przez gospodarstwa domowe i spółdzelnie mieszkaniowe. Budżet programu został w ubiegłym roku zwiększony z 300 mln zł do 450 mln zł, z czego wykorzystano już 280 mln zł. 

REKLAMA
REKLAMA

Fundusz zmienił niedawno zasady przyznawania dopłat. Zgodnie z nowym regulaminem wielkość dopłaty będzie obliczana przy uwzględnieniu nie, jak dotychczas, powierzchni całkowitej kolektorów, a powierzchni czynnej. Beneficjent będzie mógł więc zdecydować, czy kupić więcej paneli charakteryzujących się mniejszą efektywnością czy zainwestować w panele o mniejszej powierzchni całkowitej – ale większej czynnej. Zmiany zaczną obowiązywać od 1 października 2013 r. 

Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, powołując się na importerów kolektorów – głównie z Chin, taka zmiana może faworyzować rodzimych producentów solarów. W polskich kolektorach typu płaskiego powierzchnia czynna wynosi z reguły ok. 90-95% powierzchni całkowitej. W przypadku kolektorów chińskich typu próźniowego stosunek ten wynosi tylko ok. 50-60%. 

– To tak, jakbyśmy jako fundusz płacili za telewizor 42-calowy, ale z kineskopem o 20 proc. mniejszym – tak wprowadzenie zmian w regulaminie programu dopłat do zakupu kolektorów słonecznych z NFOŚiGW uzasadnia na łamach „DGP” Witold Maziarz, rzecznik Funduszu. 

Ze zmian w regulaminie programu NFOŚiGW są zadowoleni rodzimi producenci kolektorów słonecznych. – Chodziło nam przede wszystkim o niczego nieświadomych klientów, którzy myśleli, że za mniejszą cenę mogą mieć tak samo dobrą instalację. Bardzo nas ucieszyła informacja, że nasze starania nie poszły na marne i NFOŚiGW pochylił się nad problemem użytkowników kolektorów słonecznych – mówi Kamil Jeziorko, ekspert firmy Watt. 
gramwzielone.pl