Jak rynkowi pomp ciepła pomagają antysmogowe działania rządu? [rozmowa]

Jak rynkowi pomp ciepła pomagają antysmogowe działania rządu? [rozmowa]
Paweł Lachman, prezes zarządu Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła PORT PC

Jak wynika z danych Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła „PORT PC”, polski rynek pomp ciepła rozwija się w niezłym tempie. Na ile ten wzrost wynika z ostatnich działań podjętych przez rząd w zakresie walki z niską emisją? Ocenia to w rozmowie z portalem Gramwzielone.pl Paweł Lachman, prezes zarządu „PORT PC”.

Gramwzielone.pl: Jaki wpływ na rynek pomp ciepła ma uruchomiony we wrześniu ub.r. program „Czyste powietrze”? Czy program w takim kształcie do dobry sposób na promowanie inwestycji w pompy ciepła?

Paweł Lachman, prezes PORT PC: – Trudno w tym momencie określić ten wpływ jednoznacznie, praktycznie dopiero od miesiąca realizowane są pierwsze wnioski z programu. Mamy jednak sporo sygnałów, że pompy ciepła szczególnie typu powietrze/woda, korzystające z powietrza jako źródła ciepła, cieszą się coraz większym zainteresowaniem.

REKLAMA

Nasze analizy wskazują, że obecnie udział wszystkich typów pomp ciepła w nowo budowanych budynkach to około 15 proc., czyli wzrósł prawie pięciokrotnie w ciągu ostatnich ośmiu lat. Biorąc pod uwagę zmianę świadomościową Polaków, w ciągu najbliższych 3-4 lat może się on nawet podwoić.

Od około roku widzimy zmianę w podejściu Polaków do źródeł emisji zanieczyszczeń. Wpłynęła na to działalność społeczna alarmów smogowych, ale również i grudniowy COP 24 w Katowicach. To, co zwiększa zainteresowanie pompami ciepła, to również odczuwalny spadek cen pomp ciepła, szczególnie powietrznych, przy jednoczesnym wzroście efektywności.

Wiemy też, że program „Czyste Powietrze” powinien  zostać dopasowany do wspólnej europejskiej polityki klimatycznej w perspektywie roku 2030. Prawdopodobnie główne środki finansowe od 2021 r. będą pochodzić z funduszy unijnych. Parlament Europejski już teraz zapowiada, że nie będzie wsparcia dla paliw kopalnych w nowej perspektywie budżetowej 2021-2028.

Zanim rząd uruchomił program „Czyste powietrze”, na początku ubiegłego roku wprowadzono taryfę „antysmogową”. Na ile ta taryfa to dobre rozwiązanie dla osób posiadających pompy ciepła?

– Od początku twierdziliśmy, że nie jest to taryfa antysmogowa dla elektrycznych urządzeń grzewczych. Ministerstwo Energi już rok temu mówiło, że głównym powodem wprowadzenia taryfy G12as  była promocja taryfy nocnej dla ładowania samochodów elektrycznych i zwiększenie zużycia energii elektrycznej w nocy.

Warto, aby dziennikarze zapytali rząd, jaki jest skutek wprowadzenia taryfa G12a i ile podłączono elektrycznych urządzeń grzewczych w ramach tej taryfy. Według mojej wiedzy jest mizerny. Oznacza to, że na prawdziwą taryfę antysmogową dedykowaną dla pomp ciepła – najbardziej efektywnych urządzeń grzewczych na rynku musimy poczekać. Mam nadzieję, że zespół międzyresortowy do spraw energetyki prosumenckiej, pod kierownictwem minister Emilewicz, wróci do tego tematu.

Kolejne wdrożone przez rząd pomysły to zaimplementowana z początkiem 2019 roku ulga termomodernizacyjna, a najnowsze rozwiązanie to tzw. ustawa termomodernizacyjna. Na ile te rozwiązania Pana zdaniem mogą wpłynąć na rozwój rynku pomp ciepła?

– Dzięki założeniu termomodernizacji budynków nastąpi duże ułatwienie w szerszym zastosowaniu pomp ciepła. Budynek poddany termomodernizacji wymusza stosowanie niższych temperatur pracy źródeł ciepła, co oznacza, że pompa ciepła staje się rozwiązaniem konkurencyjnym w nowych budynkach.

REKLAMA

Moim zdaniem, aby móc stosować szerzej pompy ciepła w budynkach istniejących, potrzebna jest prawdziwa taryfa antysmogowa. Wiąże się to z wprowadzeniem elastycznych taryf elektrycznych. Przykładem takiego rozwiązania jest taryfa G13, która ma przedziały cenowe i doskonale wpisuje się w budynki, w których są pompy ciepła. Niestety ta taryfa jest obecnie tylko w Tauronie. Naszym zdaniem powinna być wprowadzona w całej Polsce.

Jak wyglądał ubiegły rok na polskim rynku pomp ciepła? Jakie wolumeny sprzedaży odnotowano i jakie technologie cieszyły się największym zainteresowaniem. Jak prognozuje Pan rozwój rynku w 2019 r.?

– Nasze szacunki wskazują, że rynek pomp ciepłą powietrze/woda wzrósł o około 30 proc., a cały rynek pomp ciepła w Polsce o około 20 proc. Są to jeszcze dane nieoficjalne. Oficjalne informacje o rynku 2018 powinny być dostępne w przyszłym miesiącu. Biorąc pod uwagę program „Czyste Powietrze”, ulgę termomodernizacyną, wzrost świadomości inwestorów oraz to, że pompy ciepła są technologią o najwyższym potencjale wzrostu, przewiduję, że w 2019 roku nastąpi wzrost rynku powietrznych pomp ciepła na poziomie ponad 40-50 proc. i takie wzrosty mogą być też w najbliższych dwóch, trzech latach.

Na ile korzystne dla rozwoju rynku są regulacje przyjęte pod koniec 2018 roku w nowym unijnym prawie, w ramach tzw. pakietu zimowego?

– Największy wpływ będzie mieć uzgodniona europejska polityka klimatyczno-energetyczna do 2050 roku – nie chodzi o dokument „Polityka Energetyczna Polski do 2040 r.”, ponieważ w tym momencie moim zdaniem on ma marginalne znaczenie, ale o „Krajowy plan na rzecz energii i klimatu do 2030 r.”. Pierwsza wersja planu wysłana  do Brukseli jest napakowana po sufit węglem, blokuje całkowicie energetykę prosumencką, a realizacja tego planu w takiej formie mogłaby doprowadzić nasz kraj do zapaści gospodarczej i energetycznej. Mamy sygnały, że Komisja Europejska odrzuci ten plan w całości.

Podstawą przy ustaleniu treści polskiego planu powinien być dokument Komisji Europejskiej i Międzynarodowej Agencji Energetyki Odnawialnej „Remap 2030”, wskazujący na zalecany udział OZE w Polsce na poziomie 28 proc. w 2030 roku. Warto przypomnieć, że cel OZE dla całej Unii Europejskiej na rok 2030 to 32 proc.

Dzięki wprowadzonemu pod koniec roku 2018 rozporządzeniu o zarzadzaniu Unią Energetyczną istnieje szansa na stworzenie planu niskoemisyjnego dla całej polskiej gospodarki z dużym udziałem OZE w 2030 r. – zarówno w produkcji energii elektrycznej, jak i w pozostałych sektorach zużycia energii.

W tym momencie najbardziej racjonalnym pod względem realizacji, ale i kosztów jest dekarbonizacja poprzez elektryfikacje innych sektorów takich jak transport, ogrzewnictwo i ciepłownictwo czy przemysł, z dużym udziałem docelowym produkcji energii z odnawialnych źródeł energii. Ten kierunek wspiera największa organizacja branżowa skupiająca producentów i dystrybutorów energii elektrycznej w Europie, czyli Euroelctric.

Decyzje podjęte w Polsce i Brukseli będą mieć kluczowe znaczenie dla pomp ciepła, ale i przede wszystkim dla przyszłego rozwoju gospodarki niskoemisyjnej w Polsce.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

Rozwojowi polskiego rynku pomp ciepła i możliwościom zastosowania tej technologii w połączeniu z fotowoltaiką i rekuperacją w nowych budynkach będzie poświęcony VII Kongres PORT PC „Dom bez rachunków”, który odbędzie się 28 lutego br. podczas kieleckich targów Enex. Portal Gramwzielone.pl jest patronem medialnym tego wydarzenia.