Klimatyzacja solarna to przyszłość technologii solarnych

Klimatyzacja solarna to przyszłość technologii solarnych
.....

– Klimatyzacja solarna to najwydajniejsze wykorzystanie kolektora słonecznego. Wtedy gdy jest najcieplej, najsłoneczniej otrzymujemy najbardziej pożądany efekt, czyli chłód. Korzyść jest prosta – finansowa – mówi Marek Matecki z firmy Blaupunkt, producenta m.in. innowacyjnej klimatyzacji solarnej.

Gramwzielone.pl: Dlaczego zaangażował się Pan w branżę energetyki słonecznej termalnej?

Marek Matecki: – Moja osobista historia z energią odnawialną ma już blisko 5 lat. W firmie, która specjalizowała się w produktach RTV i AGD bardzo dobrze rozwijał się stosunkowo nowy dział klimatyzacji, szukałem zatem następnych możliwości i pomysłów. Branża OZE jest, podobnie jak klimatyzacja, branżą instalacyjną, a inwestycja w rozwój działu OZE była wtedy również naturalną konsekwencją ogólnej atmosfery panującej wokół energii odnawialnej. Mój udział w przedsięwzięciu z dużą spółką giełdową, który przed rokiem poświęciłem dla projektu z Blaupunktem, był już tylko logiczną konsekwencją.

REKLAMA

Dlaczego firma Blaupunkt zaangażowała się w rynek rozwiązań solarnych i jaką chce w tym zakresie osiągnąć pozycję na rynku polskim?

– Blaupunkt przez 20 lat był częścią grupy Bosch/Junkers, której w tym okresie Blaupunkt przekazał dużą część kompetencji, że wymienię tu m.in. systemy video, zestawy hi-fi, wyśmienite kamery VHS czy telewizory – produkty, które uważane były w latach 60, 70, 80 i 90 za produkty z najwyższej technologicznej i wzorniczej półki. 2 lata temu Blaupunkt stał się własnością funduszu Aurelius. Od tego momentu Blaupunkt na rynku globalnym (marka jest bowiem zarejestrowana w ponad 150 krajach) konsekwentnie odnawia struktury w branżach i dziedzinach, w których szczycił się wyjątkowymi kompetencjami – w tym również w klimatyzacji. Dział OZE jest natomiast nowym projektem, nad którym pracuje się u nas intensywnie od blisko 2 lat. W tym kontekście warto pamiętać o tym 20-letnim związku z Grupą Bosch/Junkers.

Proszę wytłumaczyć jak działa klimatyzacja solarna oferowana przez Blaupunkt i jakie korzyści może przynieść jej użytkownikom?

– Klimatyzacja solarna to najlogiczniejsze i najwydajniejsze wykorzystanie kolektora słonecznego. Wtedy, gdy jest najcieplej i najbardziej słonecznie, otrzymujemy najbardziej pożądany efekt, czyli chłód. Korzyść jest prosta – finansowa. Mamy do czynienia z dwoma różnymi technologiami, w obu Blaupunkt – poprzez własne know-how, które jest wspomagane przez powiązania kapitałowe – ma szczególne i wysokie kompetencje. Pierwszą jest technologia hybrydowa, w której tradycyjny proces klimatyzacji, polegający na procesie sprężania-rozprężania gazu, wspomagany jest przez ciepło pochodzące z kolektorów słonecznych. Druga technologia to adsorpcja, gdzie czynnikiem jest po prostu woda. Obie technologie są znane, opanowane, już stosowane i mają olbrzymią przyszłość.

Klimatyzacja solarna to technologia jeszcze stosunkowo mało znana na naszym rynku. Jak oceniłby Pan stan tego rynku w Polsce i jego perspektywy.

– Perspektywy są ogromne. Jedyną kwestią pozostały koszty, czyli kwestia tego, ile więcej musimy zapłacić za chłód pochodzący ze słońca, niż za chłód wytwarzany tradycyjna metodą, gdzie źródłem energii jest prąd elektryczny. Tendencja jest zaskakująco pozytywna. Już obecnie bilans uwzględniający zakup droższej technologii solarnej potrafi przebić koszty tańszego oprzyrządowania tradycyjnego, które trzeba dodatkowo zsumować z rosnącymi kosztami energii elektrycznej. Według mojej oceny już w roku 2013 klimatyzacja solarna uzyska prostą ekonomiczną przewagę nad technologią tradycyjną i ta różnica będzie już tylko rosnąć. Od roku 2014, 2015 przewidujemy boom w tej branży.

Czy funkcję klimatyzacyjną, dla której energia jest dostarczana głównie w lecie, można połączyć z funkcją grzewczą kolektorów wykorzystywaną w innych porach roku?

– Tak. Połączenie tych dwóch funkcji to oczywista oczywistość i przyszłość, a nasz – Blaupunkta – cel to zdobycie pozycji dominującej na tym rynku. Rozwiązania już są, stosuje się je, i tutaj Blaupunkt jako innowacyjna i prężna marka ma ogromna przewagę nad firmami z branży grzewczej i klimatyzacyjnej, które nadal „myślą” tradycyjnymi technologiami wywodzącymi się z ubiegłego wieku. Czujemy już powiew sukcesu.

Jak porównałby Pan kolektory słoneczne marki Blaupunkt z rozwiązaniami oferowanymi na naszym rynku – w tym produktami polskimi, niemieckimi czy chińskimi?

– Produkty Blaupunkta to przede wszystkim solidność, najlepsze rozwiązania technologiczne, jakość i wyjątkowe wzornictwo, w dobrej cenie. Obecnie mamy dwa podstawowe modele – harfę – oraz nowość – meandryczny kolektor na aluminiowym absorberze.

Jaka może być przewaga firmy Blaupunkt i oferowanych przez nią rozwiązań solarnych nad firmami i produktami obecnymi już na rynku?

REKLAMA

– Wszystko to z czego Blaupunkt jest znany. Jakość, technologia , innowacja, precyzja i siła marki.

Kolektory słoneczne są coraz popularniejszym widokiem na domach jednorodzinnych w naszym kraju. Czy Polacy na dobre przekonali się do kolektorów czy w dalszym ciągu branża solarna ma wiele do zrobienia w celu popularyzacji energetyki słonecznej?

– Tak i tak. Wydaje mi się, że energia słoneczna stała się już dziś naturalnym elementem przy rozważaniu budowy, czy remontu – szczególnie, rzecz jasna, domu jednorodzinnego. A branża ma jeszcze ogromnie dużo do zrobienia. Według mojej oceny, to ciągle początek. Myślę, że około roku 2020 przy każdej nowej budowie wyposażenie domu w kolektor będzie standardem, jak dziś ma to miejsce np. z dociepleniem styropianem.

Według opinii ekspertów Polska może być krajem w Europie, w który zanotował największy wzrost sprzedaży nowych kolektorów w 2011 roku. Jakie czynniki wpłynęły Pana zdaniem na taki stan rzeczy i dlaczego w krajach Europy Zachodniej branża solarna notuje spowolnienie?

– Tutaj mam trochę kłopot. Bo rozumiem, że chodzi Panu o jedyne dane, którymi dysponujemy, a zbierane i oferowane  przez firmę operującą pod kryptonimem instytutu. Liczby te są obarczone dużym błędem – jak dużym tego nie wiemy. Zarówno metodologia ich gromadzenia, jak i sposób opracowania są jeszcze mocno niedoskonałe. Ale już nawet takie liczby w połączeniu z danymi z realizacji programu dofinansowania NFOŚiGW i rewelacyjnymi wynikami lidera polskiego rynku za lata 2010 oraz 2011, mówią nam, że branża w Polsce rozwija się znakomicie. W Europie Zachodniej spowolnienie, głównie w Hiszpanii i Niemczech, to  wynik redukcji lub zaniku dotacji, nasycenia oraz – co tu dużo mówić – ogólnej sytuacji w strefie Euro. Tu liczby są znane, a ich pośrednim potwierdzeniem są również słabe wyniki największego polskiego eksportera.

Kolektory słoneczne to w dalszym ciągu urządzenia stosunkowo drogie, na które może pozwolić sobie tylko część polskiego społeczeństwa. Czy taka sytuacja może w najbliższych latach ulec zmianie i kolektory mogą stać się powszechnym urządzeniem grzewczym w polskich domach? Jeśli tak, jakie czynniki mogą na to wpłynąć?

– Uważam, że słówko „stosunkowo” z pańskiego pytania jest odpowiedzią. Kolektory zaczęły się po prostu opłacać i ludzie to wiedzą. Korzystanie z kolektorów narzuca też określony- oszczędny – styl użytkowania c .w.u . Sytuacja już uległa zmianie i według mojej oceny ten Rubikon mamy za sobą.

Jaki potencjał rozwojowy drzemie jeszcze w technologiach solarnych? Czy można w dalszym ciągu obniżać cenę solarów i zwiększać ich wydajność? Jakie nowe rozwiązania mogą zwiększyć atrakcyjność i zakres wykorzystania energetyki słonecznej termalnej?

– Ceny solarów są już na wyjątkowo dobrym, czyli niskim poziomie. Technologia jest opanowana, a poszczególne elementy w procesie produkcyjnym – dopracowane. Osobiście nie widzę miejsca na dalsze spadki, tym bardziej, iż duża część ceny kolektora jest wypadkową światowych cen surowców, głównie miedzi i aluminium, a na to nie mamy wpływu. Na cenę nie wpłynie też import z Chin. Pomijając jakość – co Chińczycy z pewnością w z czasem poprawią – właśnie globalna cena surowców oraz koszt transportu są czynnikami nie do przeskoczenia.

Wspomniał Pan, że boom na klimatyzację solarną w naszym kraju może nastąpić za 2-3 lata. Jaka jest zatem strategia rozwoju Państwa produktu w Polsce i w jaki sposób chcecie przekonać Polaków do swoistej nowinki, jaką jest klimatyzacja solarna? Jakie cele wyznaczacie sobie Państwo w zakresie ekspansji klimatyzacji solarnej Blaupunkt na naszym rynku w kolejnych latach?

– Strategia tego działu Blaupunkta na rok 2012 obejmuje wprowadzenie 2 różnych kolektorów słonecznych – o których wspominałem wcześniej, sterowników solarnych, w tym jednego w serii limitowanej BLUESol Black Edition, oraz pełnych zestawów dla domów jednorodzinnych. Mamy również pełną ofertę na klimatyzację tradycyjną, w wielu dowolnych rozwiązaniach, naściennych, kasetonowych, sufitowych itd. o mocach  do 17 kW. Ten program jest już dostępny. Klimatyzacja solarna będzie wprowadzona na wiosnę tego roku – najpierw podstawowe rozwiązania i moce – a na początku dużo uwagi i wysiłku poświęcimy pracy edukacyjnej i marketingowej no i na rok 2013 przewiduję już pełny asortyment. Cel jest jasny; marka Blaupunkt stanie się zarówno Polsce, jak i w innych krajach europejskich synonimem jakości, innowacyjności i renomy w tej nowoczesnej branży.

 


Pytania dotyczące nowych rozwiązań solarnych marki Blaupunkt można kierować na adres e-mail:blaupunkt@mateko.pl