Ile gospodarstwa domowe zapłacą za mrozy w taryfie G12as?

Ile gospodarstwa domowe zapłacą za mrozy w taryfie G12as?
Fot. Fortum

Z przeprowadzonej przez ekspertów Fortum analizy wynika, że w czasie mrozów najmniej na ogrzewanie wydadzą odbiorcy ciepła sieciowego. Najwięcej zaś zapłacą ci, którzy do celów grzewczych wykorzystują energię elektryczną w standardowej taryfie G11. Jak koszty będą wyglądać w przypadku zastosowania antysmogowej taryfy G12as?

W analizie Fortum porównane zostały uśrednione tygodniowe koszty ogrzewania domu jednorodzinnego o powierzchni 120 m.kw. przy średniej dobowej temperaturze nieprzekraczającej –8 st. C. Właściciel takiego domu, korzystający z ciepła sieciowego, zapłaci zdaniem analityków Fortum najniższy rachunek w wysokości ok. 320 zł.

Z nieco wyższymi kosztami muszą liczyć się ci, którzy ogrzewają swoje domy gazem ziemnym. W tym przypadku średni koszt tygodniowy może wynieść ok. 375 zł.

REKLAMA

Co zaś w sytuacji, gdy ktoś mieszka w miejscu, gdzie nie dochodzi sieć ciepłownicza lub z różnych powodów nie ma dostępu do ogrzewania gazowego? Pomijając szkodliwe dla środowiska spalanie w indywidualnych piecach różnego rodzaju odpadów, rozwiązaniem może być ogrzewanie elektryczne.

REKLAMA

Z najwyższymi kosztami ogrzewania elektrycznego muszą się liczyć klienci standardowej taryfy G11. W ich przypadku ogrzanie 120-metrowego domu przy średniej temperaturze -8 st. C oznacza – według szacunków Fortum – tygodniowy wydatek w wysokości nawet 890 zł.

Nieco mniej zapłacą ci, którzy zdecydowali się skorzystać z wprowadzonej w ostatnich tygodniach taryfy antysmogowej G12as. Tu koszt według Fortum wyniesie ok. 612 zł.

Najmniej za ogrzewanie elektryczne zapłacą z kolei odbiorcy korzystający z oferty antysmogowej. Koszty tygodniowe wyniosą w tym przypadku ok. 540 zł. Fortum zapewnia, że jego klient zapłaci wówczas 40 proc. mniej względem taryfy G11 i może zaoszczędzić także około 70 zł tygodniowo w porównaniu z innymi taryfami antysmogowymi.

Ciepło sieciowe jest jedną z najtańszych i najbardziej przyjaznych dla środowiska opcji na ogrzanie domu. Nadal jednak wiele osób korzysta z nieekologicznych źródeł ciepła – w takich mroźnych dniach spalają w domowych piecach słabej jakości węgiel, a nawet odpady. To rozwiązanie jest tanie, ale fatalne dla środowiska – komentuje Jacek Ławrecki, rzecznik prasowy firmy Fortum. – Na pewno zdrowszą, choć droższą alternatywą jest ogrzewanie elektryczne. Możemy jednak ograniczyć koszty takiego ogrzewania, analizując propozycje rożnych dostawców i wybierając najkorzystniejszą cenowo ofertę – dodaje Jacek Ławrecki.

red. gramwzielone.pl