Jak rozwija się polski rynek pomp ciepła? [wywiad]

Jak rozwija się polski rynek pomp ciepła? [wywiad]
Paweł Lachman, prezes zarządu Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła PORT PC

Koszty inwestycji w powietrzną lub gruntową pompę ciepła w nowym budynku są porównywalne biorąc pod uwagę wszystkie pochodne koszty z tym związane z  kosztami inwestycji w kocioł gazowy czy dobrej klasy kocioł na biomasę. W przypadku wyboru rozwiązania z pompą gruntową dochodzi koszt dolnego źródła ciepła. Tutaj silnym argumentem jest fakt, że trwałość instalacji tego elementu pompy ciepła to ponad 50 lat mówi w wywiadzie dla portalu Gramwzielone.pl Paweł Lachman, prezes zarządu Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła PORT PC.

Gramwzielone.pl: Pompy ciepła są coraz częściej rozważaną alternatywą w zakresie wyboru źródeł ogrzewania w polskich domach. Jak można w prosty sposób opisać sposób ich dziania?

Paweł Lachman, prezes PORT PC: – Zacznę od tego, że często nie pamięta się o tym, że pompy ciepła korzystają z energii słonecznej zgromadzonej w otoczeniu – w gruncie, wodzie lub powietrzu. Jest to energia promieniowania słonecznego zakumulowana w postaci ciepła. Te formy zakumulowanej energii opisuje dyrektywa o odnawialnych źródłach energii jako odpowiednio – energia geotermalna, hydrotermalna i aerotermalna.

REKLAMA

Pompy ciepła to powszechnie dostępna, dojrzała, wysoko efektywna technologia, dzięki której energię promieniowania słonecznego zgromadzoną w ciągu lata można wykorzystać przez cały rok, także zimą. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości, gdy zdecydowanie większa część energii elektrycznej będzie pochodzić z odnawialnych źródeł, stosowanie pomp ciepła będzie automatycznie zbliżać się do celu idealnego – korzystania w 100 proc. z odnawialnych źródeł energii.

Jakie trendy są zauważalne w zakresie rozwoju technologii pomp ciepła i kosztów inwestycyjnych?

– Od kliku lat widoczne są pewne trendy w rozwoju pomp ciepła. Jest to m.in. istotny wzrost udziału pomp ciepła powietrze-woda – zarówno w nowych jak i w istniejących budynkach. Powodem są niższe koszty inwestycji oraz ciągły i znaczny wzrost efektywności pomp ciepła tego typu. Według moich prognoz, w najbliższych latach będzie widoczny dalszy spadek kosztów produkcji i w konsekwencji cen pomp ciepła. Duży wpływ będzie mieć zmiana przepisów w zakresie energooszczędności nowych budynków i zwiększenie wymogów dotyczących energetycznych urządzeń grzewczych. Od 2016 r. najprostszym i najtańszym rozwiązaniem grzewczym w Niemczech jest zastosowanie pompy ciepła.

Ostatnie badanie rynku pomp ciepła w Polsce pokazało, że rynek pomp ciepła korzystających z powietrza wręcz eksplodował. W 2015 roku nastąpił wzrost rynku o 70 proc. Moim zdaniem to efekt m.in. wzrostu zaufania do tej technologii, które można porównać do efektu kuli śnieżnej. Dotyczy to zarówno instalatorów jak i potencjalnych klientów. Pośrednio zainteresowanie pompami ciepła wzbudził program Prosument, który realnie wystartował w połowie 2015 r. Mimo, że program wspiera w praktyce tylko produkcję energii elektrycznej z OZE,  a głównie fotowoltaikę, pompy ciepła to technologia bardzo dobrze uzupełniająca zastosowanie fotowotaiki w budynkach.

Pompy ciepła to kilkanaście różnych technologii, wśród nich oprócz najpopularniejszych obecnie elektrycznych, sprężarkowych pomp ciepła znajdują się m.in. pompy ciepła napędzane ciepłem. Oprócz pomp ciepła nisko i średniotemperaturowych rozwijają się również pompy ciepła wysokotemperaturowe, pompy ciepła produkujące parę wodną. Zastosowanie pomp ciepła jest możliwe zarówno w budownictwie, ciepłownictwie i przemyśle.

Jak rozwija się polski rynek pomp ciepła i co determinuje jego rozwój?

– Przez ostatnie 6 lat rynek pomp ciepła w Polsce mocno rósł. Nastąpił prawie 3- krotny wzrost  rynku. Przeciętnie był to przyrost na poziomie 15 proc. rocznie (pompy ciepła służące do ogrzewania budynków). W 2010 roku udział pomp ciepła w nowych budynkach wyniósł tylko 3 proc., a teraz wynosi ponad 7 proc. Patrząc na inne rynki pomp ciepła w Europie, kluczową kwestią jest zapewnienie jakości wykonywanych instalacji. Stąd też wynika szereg działań stowarzyszenia PORT PC dotyczących wydawania wytycznych branżowych, certyfikowanych szkoleń czy znaków jakości pomp ciepła.

Komisja Europejska promuje szerokie stosowanie odnawialnych źródeł energii, ale jest neutralna technologicznie w obrębie istniejących technologii OZE. Praktycznie wszystkie dyrektywy europejskie w ramach polityki klimatyczno-energetycznej promują pośrednio lub bezpośrednio stosowanie technologii pomp ciepła. Dotyczy to dyrektywy EPBD, dyrektywy OZE (RES), dyrektywy ErP i ELP oraz dyrektywy CAFE.

Szerokie zastosowanie pomp ciepła w polskich warunkach pozwala najbardziej efektywnie wykorzystać spalanie węgla bez problemu niskiej emisji. Dużo łatwiej jest pozbyć się emisji zanieczyszczeń w elektrowniach i elektrociepłowniach niż w 4 milionach budynków ogrzewanych kotłami węglowymi. Już w tej chwili emisja pyłów z elektrowni i elektrociepłowni jest ponad 10- krotnie mniejsza niż z przydomowych kotłów węglowych.

Pompy ciepła mogą stać się w ciągu kilku lat realną alternatywą dla stosowania kotłów węglowych. Pompy ciepła powietrze/woda mają też spory potencjał w układach z pracującymi już kotłami olejowymi lub na gaz płynny. Kotły na paliwa stałe, zwłaszcza węglowe, także będą się zmieniać. Wymagania dla sprawności i emisji oraz rynek paliw i kwestie obsługi będą w coraz większym stopniu decydować o wyborze. Liczyć się będzie nie tylko niska cena. Nie bez znaczenia jest też kwestia bezpieczeństwa energetycznego. Pompy ciepła korzystają i będą korzystać w całości z energii wyprodukowanej w Polsce.

Dyrektywy Unii Europejskiej nakazują budowę coraz bardziej energooszczędnych domów. Jakie unijne regulacje w tym zakresie są dla branży pomp ciepła kluczowe i jak mogą one przełożyć się na rozwój tego rynku w Polsce i innych krajach Unii Europejskiej?

– Pompy ciepła wpisują się doskonale zarówno w politykę energetyczną UE jak również w aktualną politykę energetyczną Polski.

Zacznę od tego, że pompy ciepła nie są źródłem niskiej emisji zanieczyszczeń (odpowiadają za nią kominy o wysokości do 40 m). Mimo to nie występują w wielu programach likwidacji niskiej emisji w Polsce.

Duże znaczenie mają wprowadzone wymogi etykietowania energetycznego urządzeń grzewczych, zgodnie z którymi pompy ciepła osiągają najwyższe możliwe klasy energetyczne urządzeń grzewczych A++, A+++. Dla porównania najlepszej klasy kotły na biomasę będą w stanie osiągnąć klasę B. Kondensacyjne kotły gazowe uzyskują klasę A.

Całe ciepło pobrane z otoczenia (z dolnego źródła ciepła) jest traktowane jako OZE. Jeżeli porównamy roczny udział OZE z pompy ciepła gruntowej w nowym budynku jednorodzinnym z instalacją z kotłem gazowym i kolektorami słonecznymi do ciepłej wody, to jest to proporcja 7 do 1 na korzyść pompy ciepła. W przypadku odniesienia się do pompy ciepła powietrznej jest to proporcja 4 do 1. Widać to również w udziale OZE według danych GUS z 2014 r., gdzie energia słoneczna stanowi 0,21 proc. całego OZE, a OZE z pomp ciepła to 0,15 proc.

Jak polski rynek ciepła wypada na tle rynków pomp ciepła u naszych sąsiadów? Jakie trendy możemy zaobserwować na rynkach pomp ciepła w Niemczech czy w krajach skandynawskich?

– Rynek pomp ciepła w Polsce to ciągle rynek wschodzący. Najmocniej rozwinięte w Europie rynki pomp ciepła mają Szwecja i Szwajcaria. Rozwój pomp ciepła w Szwajcarii został wpisany w plan rozwoju energetyki i zwiększenia bezpieczeństwa. Udział pomp ciepła w nowych budynkach jednorodzinnych w Szwecji przekracza 90 proc., w Szwajcarii to ponad 80 proc., w Austrii ponad 70 proc. W Niemczech ten udział wynosi około 34 proc. Ale już np. w wielu landach na wschodzie Niemiec, np. w Saksonii, Saksonni-Anhalt czy Turyngii sięga 45 proc.

Najszybciej rozwijającym się segmentem rynku pomp ciepła w Europie są pompy ciepła korzystające z ciepła zgromadzonego w powietrzu. I to zarówno w krajach o umiarkowanym klimacie jak i w klimacie chłodnym.

REKLAMA

W Polsce, ale też innych krajach, brakuje systemowego wsparcia dla źródeł zielonego ciepła, takiego choćby jak zielone certyfikaty czy taryfy gwarantowane dla źródeł energii elektrycznej. Jaki model wsparcia ze strony państwa może Pana zdaniem przełożyć się na stabilny rozwój krajowego rynku pomp ciepła?

– Z mojej perspektywy wydaję się, że najbardziej optymalne rozwiązanie to wprowadzenie specjalnych tańszych taryf elektrycznych dla pomp ciepła. Sądzę, że będzie to bardzo trudno osiągnąć bez uwolnienia rynku energii elektrycznej. Drugim zagadnieniem jest odpowiednie wsparcie finansowe dla stosowania pomp ciepła na poziomie około 30 proc. Zbyt duże wsparcie moim zdaniem może prowadzić do problemów z jakością instalacji.

Jakie czynniki powinien wziąć pod uwagę inwestor, który chce wyposażyć w pompę ciepła swój nowobudowany dom? Od czego może zależeć opłacalność tego rodzaju inwestycji dla gospodarstwa domowego?

– W przypadku nowych budynków warto w pierwszej kolejności zainwestować w dobrą izolację budynku – przegród budowlanych, okien – oraz zastosować wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła. Koszty inwestycji w powietrzną lub gruntową pompę ciepła są porównywalne – biorąc pod uwagę wszystkie pochodne koszty z tym związane – z  kosztami inwestycji w kocioł gazowy czy dobrej klasy kocioł na biomasę. W przypadku wyboru pompy gruntowej dochodzi koszt dolnego źródła ciepła. Tutaj silnym argumentem jest fakt, że trwałość instalacji tego elementu pompy ciepła to ponad 50 lat.

Jakie rozwiązania w zakresie pomp ciepła najczęściej wybierają polskie gospodarstwa domowe, a jakie rozwiązania będą dla nich najlepsze w perspektywie kolejnych lat?

– Obecnie najczęściej wybieranymi pompami ciepła są pompy gruntowe. Ale systematycznie rośnie rynek pomp ciepła powietrznych i w mojej ocenie one zdominują rynek pomp ciepła już za parę lat.

Czy pompy ciepła są konkurencją dla innych domowych źródeł OZE? Jakie ewentualnie synergie i korzyści z zastosowania pomp ciepła w połączeniu z innymi źródłami OZE może mieć prosument?

– W zakresie ogrzewania budynków występują realnie dwie technologie – kotły na biomasę i pomy ciepła. W przypadku podgrzewania wody użytkowej dochodzą jeszcze termiczne kolektory solarne. Pompy ciepła bardzo dobrze wpisują się w koncepcję budynków około zeroenergetycznych. Analizy przeprowadzane w wielu krajach Europy, w tym również skandynawskich, wskazują że to jest najbardziej optymalne rozwiązanie pod względem kosztów i efektywności energetycznej.

Pompy ciepła nie są jednak wybierane przez beneficjentów programu Prosument, którzy decydują się głównie na wybór jednego źródła energii elektrycznej, głównie instalacji fotowoltaicznych, nie decydując się przy tym na uzupełnienie w postaci źródła energii cieplnej.

– Długo oczekiwany program Prosument miał wspierać rozwiązania w zakresie produkcji energii elektrycznej i ciepła. W praktyce promuje tylko produkcję energii elektrycznej, czyli głównie stosowanie fotowoltaiki. Wynika to z jednej strony z atrakcyjności tej technologii, ale i z poziomu wsparcia – nominalnie 40 proc, dla ciepła wartość ta wynosi 20 proc.

Obydwie technologie PV i pompy ciepła w budynkach jednorodzinnych bardzo dobrze ze sobą współpracują. Po to, aby Prosument mógł jednocześnie wspierać obydwie technologie, przydałaby się premia np. związana ze wzrostem poziomu wsparcia ciepła np. z 20 proc. do 30 proc.

To, na co zwracają uwagę potencjalni klienci, to szereg formalności i konieczność wzięcia kredytu, i to z jednego dostępnego banku.

Jak oceni Pan perspektywy polskiego rynku pomp ciepła w 2016 r.? Czy będzie lepszy pod tym względem niż ubiegłe lata?

– Przewiduję, że wzrost rynku utrzyma się na poziomie ok. 15-20 proc. Mam nadzieję, że będzie to nieprzerwanie siódmy z rzędu rok wzrostu rynku pomp ciepła w Polsce. Nowe warunki techniczne dotyczące budynków w Polsce w 2017 roku będą promować mocno stosowanie pomp ciepła w budynkach jednorodzinnych oraz jednoczesne stosowanie fotowoltaiki. Większy wzrost rynku przewiduję w 2017 roku.

Jaki wpływ na rozwój rynku pomp ciepła w Krakowie może mieć ostatnia decyzja władz stolicy Małopolski o wprowadzeniu zakazu opalania domów paliwami stałymi od roku 2019? Czy technologia pomp ciepła może podołać zadaniu uzupełnienia źródeł ciepła po rezygnacji z pieców na węgiel? Jakie źródła ciepła Pana zdaniem skorzystają najbardziej na tej i na podobnych decyzjach w innych miastach?

– Na to, co się dzieje w stolicy Małopolski, patrzy cała Polska. Problem zanieczyszczenia powietrza w przypadku benzoalfapirenu dotyczy praktycznie całej Polski. Zanieczyszczania pyłami zawieszonymi PM 2,5 i PM 10 to „domena” południowej Polski. Obecne powietrzne pompy ciepła są w stanie zastąpić około 40-50% kotłów węglowych. Przy wymaganych temperaturach wody w grzejnikach powyżej 60oC konieczne jest stosowanie wysokotemperaturowych pomp ciepłą, które są jeszcze stosunkowo drogie. To, co cieszy, to istotne wsparcie dla zastosowania pomp ciepła na terenie gminy Kraków. Do tej pory pompy ciepła nie miały praktycznie żadnego wsparcia w programach ograniczania niskiej emisji, mimo tego, że nie powodują żadnej niskiej emisji zanieczyszczeń i zgodnie z dyrektywą OZE przekazują powyżej 65 proc. OZE w postaci ciepła do instalacji grzewczej.

W mojej ocenie, docelowo na programach PONE skorzystają głównie kotły gazowe, pompy ciepła czy też układy hybrydowe (pompa ciepła z kotłem gazowym).

Jakie plany na 2016 r. ma PORT PC, czyli organizacja zrzeszająca polską branżę pomp ciepła, której jest Pan prezesem?

– W tym roku stowarzyszenie obchodzi 5 lat istnienia. W ciągu pięciu lat powstało 6 części wytycznych branżowych dotyczących pomp ciepła. Wdrożono europejski system szkoleń Eucert, wprowadzono polski znak EHPA Q. Wprowadzono szereg europejskich i krajowych przepisów wspierających pompy ciepła jako urządzenia korzystające z OZE. Wreszcie pojawiły się programy wsparcia pomp ciepła wraz z odpowiednimi narzędziami (kalkulator efektywności pomp ciepła SCOP).

To, co wydaje się obecnie najważniejszym zadaniem w najbliższym roku, to dotarcie do ogółu społeczeństwa z rzetelną informacją o pompach ciepła i zastosowaniu ich w nowoczesnych i modernizowanych budynkach. Zamierzamy pokazywać dobre przykłady zastosowań i praktyczne korzyści z zastosowania tej technologii. Dosyć łatwo, bo wręcz obrazkowo można wytłumaczyć działanie termicznych kolektorów słonecznych, wiatraków czy też fotowoltaiki. Dla wielu osób trudnym do wyobrażenia jest np. fakt, że pompa ciepła pobiera ciepło z chłodnego powietrza czy gruntu.

Inne istotne zamierzenia na rok 2016 to polepszenie współpracy z polskimi uczelniami, szczególnie ze studenckimi kołami naukowymi. Planowane jest utworzenie ogólnopolskiej bazy informacji naukowych o pompach ciepła. Planowane jest opublikowanie II poprawionego wydania wytycznych o gruntowych dolnych źródłach pomp ciepła. W kwietniu planowana jest konferencja PORT PC na targach Instalacje 2016, a jesienią V jubileuszowy kongres PORT PC. Przewidujemy szereg ważnych dla branży działań. Czeka nas kolejny intensywny rok pracy.

gramwzielone.pl