Skąd małe zainteresowanie biogazowni udziałem w aukcjach?

Skąd małe zainteresowanie biogazowni udziałem w aukcjach?
Fot. Juwi

W ostatnich latach branża biogazowa mocno narzekała na dotychczasowy system wsparcia, w którym musiała funkcjonować. Teraz okazuje się, że po wdrożeniu ostatniej nowelizacji ustawy o OZE i przyznanym w niej preferencjom, właściciele biogazowni nie byli zainteresowani wejściem do nowego systemu, zapewniającego stabilną perspektywę przychodów, i wybrali aktualnie wyższy, ale, co pokazuje historia, niepewny poziom przychodów w systemie certyfikatów.

Ministerstwo Energii zdecydowało się preferencyjnie potraktować właścicieli zbudowanych dotąd biogazowni rolniczych, dając im możliwość przejścia z dotychczasowego systemu certyfikatów do rozliczeń w nowym systemie aukcyjnym. Takie prawo uzyskali jeszcze w ostatnich, przeprowadzonych 30 grudnia aukcjach właściciele małych elektrowni wodnych, jednak możliwości takiej nie mieli właściciele farm wiatrowych czy elektrowni fotowoltaicznych.

Jak wynika z efektów pierwszych aukcji dla OZE, które przeprowadzono 30 grudnia, biogazownicy jednak nie skorzystali z możliwości przejścia do stabilniejszego systemu rozliczeń. Na koniec 2016 r. w Polsce zarejestrowane w systemie Agencji Rynku Rolnego były 94 biogazownie rolnicze o łącznej mocy 101,2 MW. Do systemu aukcyjnego wejdą jednak tylko operatorzy 7 biogazowni.

REKLAMA

Czynnikiem, który mógł zniechęcić do przejścia do nowego systemu rozliczeń, były potencjalnie niższe przychody. W nowym systemie wsparcia pomoc operacyjna w postaci preferencyjnej stawki sprzedaży energii musiała zostać pomniejszona odpowiednio o uzyskaną pomoc na poziomie inwestycyjnym, a większość właścicieli biogazowni rolniczych zbudowanych dotąd w Polsce z takiej pomocy skorzystało – sięgając po środki unijne czy krajowe.

Tylko Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach Systemu Zielonych Inwestycji realizowanego w latach 2010-2016 przyznał biogazowniom dotacje w wysokości 82 mln zł i pożyczki na 116 mln zł, dofinansowując 18 inwestycji.

Zgodnie z zasadami nowego systemu wsparcia, wynikającymi z unijnych regulacji, zgłoszenie do aukcji oferty na sprzedaż energii z biogazowni rolniczej, która otrzymała wcześniej wsparcie inwestycyjne, wymagało pomniejszenia oferowanej ceny o otrzymaną wcześniej pomoc inwestycyjną.

To dawałoby mniejsze przychody ze sprzedaży energii niż możliwe do osiągnięcia obecnie przez biogazowników pozostających w „starym” systemie wsparcia.

Ich sytuacja diametralnie zmieniła się w połowie 2016 r. dzięki wejściu w życie ostatniej nowelizacji ustawy o OZE. Ministerstwo Energii wydzieliło w tej regulacji osobną pulę dla energii z biogazowni w ramach tzw. obowiązku OZE.

Wydzielenie tzw. błękitnych certyfikatów z dotychczasowego systemu zielonych certyfikatów diametralnie poprawiło kondycję operatorów biogazowni. Obecnie mogą oni sprzedawać na Towarowej Giełdzie Energii swoje certyfikaty już za około 300 zł/MWh, podczas gdy ceny zielonych certyfikatów dla pozostałych OZE dołują poniżej 40 zł/MWh. Do tego dochodzi dodatkowe wsparcie dla kogeneracji.

Taki przychód, powiększony o cenę uzyskaną za sprzedaż energii, byłby nieosiągalny w nowym systemie dla operatorów biogazowni, którzy w aukcji musieliby zaoferować niższą cenę ze względu na otrzymaną wcześniej pomoc publiczną.

Taka perspektywa sprawiła, że mimo stabilności, którą gwarantuje nowy system, wobec niestabilnego systemu certyfikatów i notowanej zmienności ich cen, większość operatorów działających w Polsce biogazowni rolniczych nie zdecydowało się na zgłoszenie do aukcji.

Piątkowe aukcje wydzielono dla grupy istniejących biogazowni rolniczych o mocy do 1 MW i powyżej 1 MW. Do skutku doszła tylko ta pierwsza aukcja. Fiaskiem zakończyła się natomiast aukcja dla biogazowni o mocy elektrycznej większej niż 1 MW.

REKLAMA

W Rejestrze wytwórców biogazowni rolniczych ARR znajduje się 36 instalacji o jednostkowej mocy elektrycznej przekraczającej 1 MW. Mimo takiej skali potencjalnych beneficjentów nowego systemu wsparcia, do piątkowej aukcji zgłoszono tylko jedną ofertę biogazowni mającej moc ponad 1 MW. W efekcie aukcja dla tej grupy projektów została uznana za nieprzeprowadzoną, a jedyny ofert stracił szansę na przejście do rozliczeń w ramach systemu aukcyjnego.

Zgodnie ustawą o OZE, aby aukcję uznać za ważną, konieczne było skuteczne zgłoszenie przynajmniej trzech ofert.

Skutecznie przeprowadzono natomiast aukcję dla biogazowni o mocy do 1 MW. W tym wypadku za zgłoszonymi projektami stoi de facto również tylko jeden podmiot, który jednak za pomocą swoich spółek celowych zgłosił liczbę ofert wystarczającą do uznania aukcji za ważną.

W sumie złożono skutecznie 7 ofert. Wszystkie wygrały aukcję. 

Chodzi o dwie biogazownie w woj. zachodniopomorskim należące do spółki PGB Development – w Złocieniecu oraz Darskowie, a także o biogazownię w miejscowości Tończa w woj. mazowieckim, która należy do spółki PGB Energetyka 2, biogazownię spółki PGB Energetyka 3 w miejscowości Krzywa w woj. podlaskim, biogazownię PGB Energetyka 4 w Dzierżkach w woj. podlaskim, biogazownię PGB Energetyka 7 w miejscowości Gorajec Osiedle w woj. podkarpackim, a także o biogazownię spółki PGB Energetyka 13 w Starym Korninie na Podlasiu.

Moc elektryczna wymienionych biogazowni w każdym przypadku wynosi po 0,99 MW.

Minimalna i maksymalna cena, po jakiej sprzedana została energia z tych biogazowni, to odpowiednio 502,23 zł/MWh i 504,57 zł/MWh.

Łączna ilość sprzedanej energii w tym wypadku wyniesie 824 629 GWh, a jej wartość sięgnie 415,35 mln zł.

Wymienione biogazownie zostały uruchomione w 2015 r. To oznacza, że ostatnia energia w ramach rozliczeń na podstawie wygranej aukcji zostanie sprzedana z nich w 2030 r.

To, czy pozostanie w dotychczasowym systemie wsparcia było słuszną decyzją, okaże się obserwując przyszły kurs błękitnych certyfikatów na TGE, a także spotowe ceny energii.

Pytaniem pozostaje też, ilu operatorów biogazowni rolniczych chciało zgłosić swoje oferty do aukcji, ale nie udało im się tego dokonać ze względu na występujący problem z dostępem do Internetowej Platformy Aukcyjnej. 

red. gramwzielone.pl