"RZ": pozorne wsparcie dla biogazowni

"RZ": pozorne wsparcie dla biogazowni
Fot. Ra Boe, wikipedia CC-BY-SA-3.0

Ministerstwo Energii podkreśla szczególne wsparcie dla biogazowni rolniczych w nowym systemie wsparcia dla OZE, który obowiązuje od 1 lipca br. „Rzeczpospolita” przygotowane przez rząd preferencyjne regulacje dla biogazowni nazywa jednak „pozornym” wsparciem.

Operatorzy biogazowni rolniczych, tych zbudowanych wcześniej jak i tych, które mają dopiero powstać, mają liczyć na specjalne traktowanie w nowej ustawie o OZE. W tym celu autorzy nowych regulacji wydzielili dla biogazowni rolniczych osobny obowiązek zakupu świadectw pochodzenia, a w nowym systemie aukcyjnym wyznaczono najwyższą minimalną cenę referencyjną, a także wydzielono dla biogazowni osobny koszyk aukcyjny, w którym projekty biogazowe nie będą musiały konkurować z innymi technologiami.

Ponadto, jak wynika z projektów rozporządzeń przedstawionych w ubiegłym tygodniu przez ME, w tym roku ma się odbyć osobna aukcja dla biogazowni rolniczych. Dzięki temu duża część biogazowni, które w obecnym systemie wsparcia borykają się z problemami finansowymi, będą mogły przejść do nowego systemu aukcyjnego. Więcej na ten temat: Biogazownie i fotowoltaika mają być największymi wygranymi tegorocznych aukcji.

REKLAMA

„Rzeczpospolita” i cytowani przez nią eksperci podchodzą jednak dosyć sceptycznie do perspektyw rozwoju sektora biogazowego.

Michał Ćwil, wiceprezes Polskiej Izby Energetyki Odnawialnej i Rozproszonej, ocenia na podstawie ogłoszonych projektów rozporządzeń ws. nowych aukcji, że nie wszystkie biogazownie zdołają przejść do nowego systemu, a warunki dla nich w obecnym systemie są coraz gorsze. Zielone certyfikaty nadal tanieją. 

REKLAMA

Wiceprezes PIGEOR szacuje, że jeśli właściciele wszystkich istniejących biogazowni zechcą zgłosić się do tegorocznej aukcji, miejsca w nowym systemie zabraknie dla ok. 15 proc. biogazowni o mocy powyżej 1 MW i 10 proc. mniejszych. Część będzie więc musiała pozostać w „starym” systemie. 

Michał Ćwil szacuje możliwości rozwoju nowych biogazowni na około 30-40 MW rocznie, o ile aukcje będą przewidywać wolumen energii dla tej technologii.

Z kolei cytowany przez „RZ” Tomasz Janas, partner w kancelarii Dentons, zwraca uwagę na rosnący sceptycyzm wśród inwestorów co do stabilności prawa. Ocenia, że po ostatnich zawirowaniach legislacyjnych „inwestorzy dwa razy się zastanowią, zanim wydadzą pieniądze”.

Link do całego artykułu w „Rzeczpospolitej”.

gramwzielone.pl