Popyt na pellet w UE w 2015 r. sięgnie 21 mln ton

Popyt na pellet w UE w 2015 r. sięgnie 21 mln ton
Alternative Heat, flickr cc

Komisja Europejska opublikowała coroczne podsumowanie europejskiego rynku biomasy. Według raportu UE Biopaliwa 2014, produkcja energii grzewczej i elektrycznej z biomasy ma w 2020 roku osiągnąć 45% energii uzyskiwanej z odnawialnych źródeł. Zdaniem autorów sprawozdania, zapotrzebowanie na pellet drzewny w 2015 roku ma osiągnąć 21 milionów ton. Szacuje się, że wartość koniecznego importu pelletu, tylko ze Stanów Zjednoczonych, w roku 2020 przekroczy miliard dolarów. 

Produkcja daleko za konsumpcją

Według szacunków Unii Europejskiej, konsumpcja pelletu drzewnego w roku obecnym osiągnie 20 milionów ton, w porównaniu do 17,5 miliona w roku ubiegłym. Mimo stopniowego wzrostu możliwości produkcyjnych, podaż tego surowca energetycznego wciąż pozostaje daleko w tyle za popytem. W tym roku przewiduje się, że europejska produkcja wyniesie jedynie 12,5 miliona ton, co stanowi zaledwie 62,5% zapotrzebowania na ten surowiec.

REKLAMA

Największym w Europie konsumentem biomasy w postaci pelletu pozostaje Wielka Brytania. W tym tylko roku zapotrzebowanie na Wyspach wynieść ma 5 milionów ton. Kolejne na liście krajów o największym zużyciu są Włochy, następnie Dania, Niemcy i Szwecja. Wszędzie tam rodzima produkcja musi być wspierana importem. 

Z raportu wynika, że import pelletu w roku bieżącym utrzyma się na poziomie 7,5 miliona ton, co stanowi 20% wzrost w stosunku do roku ubiegłego. Unia Europejska w 2013 roku najwięcej pelletu sprowadzała ze Stanów Zjednoczonych (2,77 miliona ton), Kanady (1,92 mln ton) i z Rosji (702 tys. ton).

Polska siódmym europejskim producentem

REKLAMA

Jeśli zaś chodzi o produkcję, to w zestawieniu przodują Niemcy. Szacuje się, że nasz zachodni sąsiad do grudnia wyprodukuje 2,35 milionów ton pelletu drzewnego. Kolejnymi czołowymi producentami są Szwecja, Francja, Łotwa i Austria, a listę zamykają Portugalia i Polska z przewidywaną produkcją na poziomie 600 tysięcy ton. 

– Polska ze względu na swoje warunki naturalne nie może w pełni korzystać z odnawialnej energii wiatrowej, słonecznej czy wodnej, ma jednak ogromny potencjał dla produkcji biomasy. Tereny leśne stanowią niemal 30% terytorium kraju, co stwarza wielkie możliwości dla przemysłu produkującego i wykorzystującego biomasę drzewną – komentuje Przemysław Bieńkowski, wiceprezes Zarządu firmy Stelmet, jednego z największych producentów pelletu w Polsce. – Wykorzystanie biomasy do celów energetycznych zyskuje w Polsce na znaczeniu. Nadal jednak występuje szereg barier dla producentów, utrudniających rozwój tej gałęzi przemysłu – dodaje.

Dlaczego Europa stawia na ekologię?

Unijna aktywność w kwestii wsparcia dla produkcji ekologicznych surowców wynika z występujących obecnie zagrożeń dla bezpieczeństwa energetycznego Wspólnoty. Główne problemy dotyczą takich kwestii jak: zmiany klimatyczne i zanieczyszczenie środowiska, ciągle wzrastający popyt na energię przy niewystarczającym poziomie produkcji paliw, a w konsekwencji również z uzależnienia krajów Unii od zewnętrznych dostaw surowców energetycznych. Skutki ekonomiczne zaniedbania tych zagadnień mogłyby być dla UE katastrofalne.

– Trendy widoczne w tegorocznym raporcie Unii Europejskiej są konsekwencją polityki Unii w odniesieniu do odnawialnych źródeł energii. Strategia zdefiniowana przez Komisję w „Horyzoncie 2020” zakłada stopniowy wzrost udziału biomasy w produkcji energii we wszystkich krajach członkowskich. Zgodnie z założeniami programu, w 2020 roku udział biomasy ma stanowić prawie połowę energii produkowanej z surowców odnawialnych – dodaje Bieńkowski. – Inwestowanie w odnawialne źródła energii pozwoli znacznie podnieść bezpieczeństwo energetyczne Europy i zapewni długofalowe pozytywne skutki ekologiczne i ekonomiczne dla społeczeństw państw Unii – dodaje Bieńkowski.

Stelmet