Jaki substrat do biogazowni rolniczej?

Jaki substrat do biogazowni rolniczej?
Wolf System press

Jakie surowce są najczęściej wykorzystywane jako substrat w biogazowniach rolniczych w Polsce? {więcej}

Według analizy przeprowadzonej przez Instytut Energetyki Odnawialnej na zlecenie Ministerstwa Gospodarki, koszty związane z zakupem i przechowywaniem substratów stanowią prawie połowę kosztów operacyjnych biogazowni. Dlatego na etapie planowania inwestycji kluczowe jest zabezpieczenie podaży biomasy zlokalizowanej możliwie najbliżej planowanej instalacji biogazowej – wraz ze wzrostem odległości, na którą trzeba przewozić substrat, znacząco rosną bowiem koszty jego transportu.

Najczęściej stosowanym rodzajem substratu w biogazowniach w Polsce są odpady pogorzelniane (ok. 28%), kiszonka kukurydzy (ok. 26%), odpady z przemysłu owocowo-warzywnego (17%) oraz odpady poubojowe (13%). W polskich biogazowniach wykorzystuje się także m.in. gnojowicę bydlęcą, a także produkty uboczne przemysłu mleczarskiego. W wielu biogazowniach w Polsce stosuje się technologie umożliwiające jednoczesną fermentację biomasy roślinnej i odchodów zwięrzęcych.

REKLAMA
REKLAMA

Należy wziąć pod uwagę, że powyższe rodzaje substratów charakteryzują się różnymi właściwościami fermentacyjnymi. Z jednej tony suchej masy organicznej (t s.m.o.) w przypadku gnojowicy bydlęcej otrzymamy ok. 222 m3 metanu, ale już w przypadku gnojowicy świńskiej może to być nawet 301 m3. W przypadku powszechnie wykorzystywanej kiszonki kukurydzy z jednej tony s.m.o. otrzymujemy – wg IEO – ok. 317 m3 metanu, a z 1 tony s.m.o odpadów z produkcji oleju – nawet 600 m3.

Jakie zapotrzebowanie na substrat generują biogazownie? Jak informuje IEO, roczna ilość substratu wykorzystywanego w biogazowni w Nacławiu o mocy 0,625 MW energii elektrycznej i 0,698 MW en. cieplnej to odpowiednio 21,9 tys. ton gnojowicy i 9,1 tys. ton kiszonki kukurydzy, które są gromadzone w komorze fermentacyjnej o powierzchni 1,25 tys. m3. Natomiast dużo większa biogazownia w Koczale o mocy 2,1 MW en. elektrycznej i 2,2 MW en. cieplnej wykorzystuje rocznie 58 tys. ton gnojowicy oraz 32 tys. ton kiszonki kukurydzy.

Z kwestią wykorzystania substratu w biogazowniach wiąże się także kwestia zagospodarowania jego pozostałości, czyli tzw. pulpy pofermentacyjnej. Operator biogazowni może ją wykorzystać jako nawóz, a nawet powinien, jeśli chce uniknąć kosztownej utylizacji. Jak pokazuje analiza IEO, koszt rozwożenia pulpy pofermentacyjnej może stanowić prawie 1/4 kosztów operacyjnych elektrowni biogazowej, dlatego odpowiednie zagospodarownie pozostałości po procesie fermentacji jest kluczowe dla rentowności danej inwestycji.

Jesteś zainteresowany inwestycją w biogazownię? Czytaj także artykuł: Jak badać efektywność projektu biogazowni.