Współspalanie niedozwoloną pomocą publiczną? Energetyka nie widzi zagrożenia
Organizacje ekologiczne skierowały do Komisji Europejskiej pismo, w którym argumentują, że przyznawane w ramach polskiego systemu wsparcia dla OZE zielone certyfikaty w przypadku subsydiowania technologii współspalania powinny zostać uznane za pomoc publiczną.
W skardze skierowanej do Brukseli przez Greenpeace Polska, Polski Klub Ekologiczny, WWF i Client Earth wskazuje się, że dopłaty do produkcji energii w technologii współspalania pochłonęły od początku 2005 r., czyli od momentu uruchomienia wsparcia dla OZE w Polsce, w sumie już około 7,5 mld zł.
Zdaniem autorów skargi, zysk z tej sumy, którego beneficjentami są wyłącznie państwowe koncerny energetyczne, wyniósł aż 5 mld zł. Jednocześnie spółki dystrybucyjne koncernów energetycznych, czyli głównych producentów energii w technologii współspalania, przerzuciły ponoszone przez nie koszty zakupu zielonych certyfikatów na odbiorców końcowych.
Więcej o skardze skierowanej przez organizacje ekologiczne w sprawie współspalania w artykule: Skarga do KE na współspalanie. WWF: 7,5 mld zł poszło z dymem
– Cynicznie wmawia się nam, że prąd drożeje, ponieważ Polska rozwija energetykę odnawialną W rzeczywistości niemal połowa dopłat z tego tytułu przeznaczanych jest na współspalanie – technologię niszczącą polskie lasy, obniżającą sprawność wytwarzania energii i powodującą nadmierne emisje, zagrażające zdrowiu Polaków, która nie sprzyja rozwojowi innowacyjności i tworzeniu nowych miejsc pracy – ocenia dr hab. Zbigniew Karaczun, ekspert Koalicji Klimatycznej (za WWF Polska).
„Parkiet”, powołując się na dane Instytutu Energetyki Odnawialnej, informuje, że w 2011 r. największy udział w produkcji energii w technologii współspalania miało PGE (19%), a następnie Tauron i EDF – po 14%, Enea (9%), Energa (7%), ZE PAK (6%), CEZ (4%) i PGNiG Termika (3%).
Komisja Europejska prowadzi już od początku roku dochodzenie w sprawie zgodności polskiego systemu wsparcia dla OZE z zasadami pomocy publicznej Unii Europejskiej.
Jeśli KE uzna, że wsparcie dla współspalania jest nadmierne, koncerny energetyczne będą musiały otrzymaną pomoc zwrócić.
Jak dowiaduje się „Parkiet”, koncerny energetyczne na razie jednak bagatelizują sprawę, a żaden z nich nie utworzył rezerwy na wypadek konieczności zwrotu otrzymanego dotychczas wsparcia.
Zdaniem polskiego rządu, wsparcie przyznawane w ramach systemu zielonych certyfikatów operatorom elektrowni współspalających węgiel z biomasą jest zgodne z prawem UE. Nie potwierdza tego jednak opinia Brukseli.
Aktualnego systemu wsparcia dla OZE polski rząd nie zgłosił bowiem do notyfikacji. Rząd nie zamierza też zgłosić do oceny zgodności z prawem UE nowego systemu wsparcia dla OZE, który ma zacząć obowiązywać po wejściu w życie ustawy o odnawialnych źródłach energii.
gramwzielone.pl