Kobalt staje się problemem rynku EV. Dostrzegli to Japończycy

Kobalt staje się problemem rynku EV. Dostrzegli to Japończycy
Fot. fdecomite, flickr cc

Japoński rząd centralny chce, aby do 2050 r. wszystkie nowe samochody osobowe sprzedawane w kraju były pojazdami z napędem elektrycznym (również opartym na ogniwach paliwowych) lub hybrydowym informuje Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych.

Deklaracja ta padła podczas panelu dyskusyjnego zorganizowanego przez japońskie ministerstwo gospodarki, w którym uczestniczyli czołowi przedstawiciele największych koncernów motoryzacyjnych, w tym Toyoty, Hondy oraz Nissana.

Podjęto m.in. decyzję o utworzeniu do końca marca 2019 r. nowej organizacji przemysłowej wspierającej producentów samochodów w pozyskiwaniu kobaltu, będącego kluczowym materiałem wykorzystywanym w bateriach do pojazdów elektrycznych. 

REKLAMA

Jak donosi portal „The Japan Times”, ruch ten został podyktowany działaniami Chin, które blokują łańcuch dostaw w celu zabezpieczenia interesów własnych przedsiębiorstw wytwarzających akumulatory.

REKLAMA

Japoński rząd chce zapewnić dostawy kobaltu z krajów, w których wydobycie tego metalu nie wiąże się z konfliktami zbrojnymi lub pracą dzieci. Obecnie około połowy światowych rezerw kobaltu znajduje się w targanej niepokojami wewnętrznymi Demokratycznej Republice Konga.

Nowa organizacja podejmie starania w celu zabezpieczenia dostaw kobaltu poprzez podpisywanie długoterminowych kontraktów z istniejącymi już producentami tego metalu, jak również poprzez inwestycje w nowe projekty. Wsparcie finansowe tej inicjatywy zapewni japoński rząd.

Według danych firmy doradczej Roskill, światowy popyt na kobalt w ubiegłym roku wyniósł 118 tys. ton. Do 2027 r. zwiększy się do 310 tys. ton, z czego za 240 tys. ton będzie odpowiadała produkcja baterii do pojazdów elektrycznych, laptopów i telefonów komórkowych.

Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych