Na dachach elektrycznych Audi pojawią się ogniwa fotowoltaiczne

Na dachach elektrycznych Audi pojawią się ogniwa fotowoltaiczne
Fot. Kārlis Dambrāns, flickr cc

Chiński producent cienkowarstwowych ogniw fotowoltaicznych Hanergy oraz Audi podpisały porozumienie, którego celem jest wspólny rozwój technologii ogniw, które umieszczone na dachach elektrycznych pojazdów przyczynią się do ograniczenia zużycia energii i zwiększenia ich zasięgu. Pierwszy prototyp Audi z ogniwami PV ma powstać jeszcze w tym roku. 

Hanergy Thin Film Power (HTF) to chiński producent cienkowarstwowych ogniw i modułów fotowoltaicznych, który niedawno walczył o przetrwanie, a obecnie chce odbudować swoją pozycję, oferując technologię ogniw, które będzie można wykorzystywać na nietypowych powierzchniach, m.in. w solarnych dachówkach – podobnych do tych, nad którymi pracuje Tesla.

W maju 2015 r. Hanergy, wyceniane wcześniej nawet na 40 mld dolarów, zanotowało gigantyczną stratę na giełdzie w Hong Kongu. W ciągu jednego dnia Hanergy Thin Film stracił połowę swojej wartości, a jego giełdowe notowania zostały zablokowane.

REKLAMA

Teraz o chińskiej firmie znowu robi się głośno. Hanergy za pośrednictwem swojej amerykańskiej spółki Alta Devices podpisało z niemieckim koncernem motoryzacyjnym Audi list intencyjny dotyczący wspólnego rozwoju technologii ogniw fotowoltaicznych na dachach samochodów, a ich zastosowanie ma pomóc w ograniczeniu zużycia energii elektrycznych pojazdów, których wprowadzenie na rynek zapowiada Audi.

Zasięg samochodów elektrycznych ma kluczowe znaczenie dla naszych klientów. Razem z Hanergy planujemy instalację w naszych autach innowacyjnych technologii solarnych, które są zrównoważone i pozwolą zwiększyć zasięg – komentuje Bernd Martens z zarządu Audi.

Należąca do Hanergy firma Alta Devices oferuje elastyczne ogniwa fotowoltaicznew technologii GaAs, które można umieścić na dachach aut, a ich sprawność sięga nawet 31,6 proc.

Energia z ogniw fotowoltaicznych ma początkowo wspierać pracę klimatyzacji i ogrzewania foteli. Z czasem ogniwa mogą zostać wykorzystane do zasilenia samej baterii. – To byłby kamień milowy na drodze do osiągnięcia zrównoważonej, bezemisyjnej mobilności – dodaje Martens. 

REKLAMA

Hanergy już wcześniej współpracowało z innym producentem aut – firmą Aston Martin. Z kolei Audi ma już na koncie pierwsze testy solarnych dachów w swoich autach.

W sprzedaży jest już natomiast hybrydowa Toyota Prius, na której dachu znajdują się ogniwa fotowoltaiczne. Ich zadaniem jest ładowanie w czasie jazdy dodatkowej baterii 24 Ah, dzięki której redukowane jest zapotrzebowanie na energię z głównej baterii. Dachowy panel fotowoltaiczny może ładować również główną baterię w czasie postoju.

Japoński koncern zapewnia, że w ciągu jednego dnia ogniwa fotowoltaiczne mogą wyprodukować energię w ilości wystarczającej do przejechania maksymalnie ok. 6,1 km, a przeciętnie – 2,9 km. Zasięg nowego Priusa wyłącznie na napędzie elektrycznym ma wynosić średnio 68,2 km.

Cel sprzedaży Priusów z ogniwami fotowoltaicznymi na dachu, który Toyota przyjęła dla rynku japońskiego, wynosi 2,5 tys. egzemplarzy miesięcznie. Cena nowego modelu na rynku japońskim ma wynosić od 3,3 mln jenów do 4,2 mln jenów, czyli ok. 120 tys. zł – 150 tys. zł.
 

Porównanie parametrów solarnych dachów dla technologii Hanergy, Toyoty i Mercedesa. Źródło: Alta Devices. 

red. gramwzielone.pl