Tesla znowu z dużą stratą

Tesla znowu z dużą stratą
Elon Musk. Fot. NVIDIA Corporation, flickr cc

W II kwartale 2017 r. Tesla po raz kolejny odnotowała wyższą stratę. Amerykańska firma potwierdziła jednocześnie w ostatnich tygodniach, że może zrealizować wyznaczony harmonogram wprowadzenia na rynek Modelu 3, którego sprzedaż ma diametralnie poprawić kondycję finansową firmy Elona Muska.

Przychody Tesli w II kwartale 2017 r. wyniosły 2,78 mld dolarów wobec 2,69 mld dolarów w I kwartale 2017 r. i 1,27 mld dol. w IV kwartale 2016 r.

W tym przychody w dziale motoryzacyjnym wyniosły 2 mld dolarów, wobec niemal identycznego wyniku w I kwartale br. Oddział energetyczny, odpowiedzialny m.in. za rozwój biznesu fotowoltaicznego i magazynów energii, wypracował przychody rzędu 286,7 mln dolarów wobec 213,9 mln dolarów w I kwartale.

REKLAMA

W II kwartale br. Tesla odnotowała stratę netto w wysokości 336,3 mln dolarów wobec straty 330,2 mln dolarów we wcześniejszym kwartale oraz 293,1 mln dolarów w ostatnim kwartale 2016 r.

Elon Musk zapowiada, że dzięki właśnie rozpoczętej produkcji nowego Modelu 3, już w przyszłym roku Tesla będzie produkować rocznie 500 tys. aut. Do tego czasu musi jednak pokonać bariery, które dały o osobie znać w poprzednim kwartale.

Elon Musk przyjął, że już w przyszłym roku Tesla wyprodukuje w sumie 500 tys. elektryków. Tymczasem w ubiegłym roku wyprodukowała 84 tys. Skok ma zapewnić szybkie wdrożenie do masowej produkcji właśnie Modelu 3.

W sierpniu Tesla ma wyprodukować 100 Modeli 3, w kolejnym miesiącu 1,5 tys., a już w ostatnim miesiącu tego roku 20 tysięcy. Jeśli Tesli uda się wdrożyć ambitny plan, wówczas w przyszłym roku wyprodukuje więcej samochodów elektrycznych niż wyprodukowano na świecie w całym 2016 r. W ostatnich tygodniach 2017 r. Tesla chce produkować 5 tys. samochodów tygodniowo.

REKLAMA

Amerykańska firma musi sprostać ogromnemu popytowi na Model 3. Elon Musk informował niedawno o zebraniu ponad pół miliona rezerwacji, a teraz, po premierze nowego auta, Tesla przyjmuje średnio 1,8 tys. rezerwacji dziennie. Pierwsze dostawy dla klientów niebędących pracownikami Tesli mają ruszyć w IV kwartale br.

Póki co Tesli jeszcze daleko od wyznaczonego na przyszły rok celu produkcji 500 tys. aut, co pokazują dane za II kwartał br., w którym amerykańska firma dostarczyła klientom 22 tys. aut, w tym 12 tys. Modeli S i 10 tys. Modeli X. W sumie w I półroczu br. Tesla dostarczyła około 47,1 tys. aut.

W komunikacie na temat ostatnich wyników Tesla zwraca uwagę, że dostawy kolejnych aut w poprzednim kwartale spowolniła niewystarczająca dostępność baterii w zestawach 100 kWh, które powstają na nowych liniach produkcyjnych. – Wyzwania technologiczne rosną wykładniczo wraz z gęstością energii – komentuje amerykańska firma, dodając, że w II kwartale produkcja zestawów baterii była o 40 proc. niższa od zapotrzebowania.

W sumie w II kwartale br. Tesla wyprodukowała 25,7 tys. aut, a w całym I półroczu 51,1 tys.

W wynikach za ostatni kwartał Tesla informuje również o zrealizowanych w tym czasie dostawach magazynów energii o mocy 176 MW i pojemności 97 MWh. Największy wpływ na ten wynik miała realizacja magazynu energii o pojemności 52 MWh na Hawajach. Wynik Tesli w obszarze magazynowania energii znacząco poprawi realizacja zdobytego przed kilkoma tygodniami zamówienia na największy na świecie magazyn energii o mocy 100 MW i pojemności 129 MWh, który powstanie w Południowej Australii.

W zakresie montażu systemów fotowoltaicznych Tesla informuje, że udział sprzedaży w montowanych u swoich klientów systemach PV wzrósł kosztem leasingu do 37 proc. w porównaniu do 6 proc. w analogicznym okresie roku ubiegłego. Ten trend może oznaczać mniejszy popyt, ale za to poprawie powinna ulec rentowność fotowoltaicznego biznesu Tesli.

Na razie na wyniki Tesli nie wpływa jeszcze sprzedaż solarnych dachówek Solar Roof. Obecnie nowe systemy fotowoltaiczne są testowane na dachach domów pracowników Tesli, a produkcja ma ruszyć pod koniec roku. 

red. gramwzielone.pl