K. Kowalczyk już nie kieruje Electromobility Poland

K. Kowalczyk już nie kieruje Electromobility Poland
Krzysztof Kowalczyk. Fot. Electromobility Poland

Krzysztof Kowalczyk zrezygnował z kierowania powołaną przez państwowe koncerny energetyczne spółką ElectroMobility Poland SA, która ma nadzorować prace nad rządowym projektem budowy polskiego elektrycznego samochodu osobowego.

Krzysztof Kowalczyk zakończył pracę w Electromobility Poland w ostatnich dniach kwietnia. Był zatrudniony na stanowisku dyrektora zarządzającego tą spółką zaledwie od początku stycznia br.

Wszystkie procesy w spółce toczą się bez zakłóceń, a rozwiązanie umowy z Krzysztofem Kowalczykiem nie zagraża żadnemu z projektów, prowadzonych przez EMP – zapewnia prezes ElectroMobility Poland Maciej Kość.

REKLAMA

ElectroMobility Poland to spółka powołana w październiku 2016 r. przez państwowe koncerny energetyczne PGE, Tauron, Energa i Enea w celu rozwoju elektrycznej mobilności. Każda ze spółek objęła po 25 proc. kapitału akcyjnego, uzyskując w ten sposób po 25 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. EMP dysponuje kapitałem zakładowym w wysokości 10 mln zł.

Flagowy projekt ElectroMobility Poland to budowa polskiego elektrycznego samochodu osobowego. W połowie br. spółka ma rozstrzygnąć konkurs na karoserię. Jury ma wyłonić 5 wizualizacji, które posłużą do budowy prototypu, a każdy z 5 laureatów otrzyma po 50 tys. zł nagrody.

REKLAMA

Na wiosnę przyszłego roku zaplanowano rozstrzygnięcie konkursu, który ma wyłonić, na podstawie 5 zwycięskich koncepcji z pierwszego etapu, jeżdżące prototypy, a każdy spełniający minimalne wymagania otrzyma nagrodę w wysokości 100 tys. zł.

Później zaplanowano uzyskanie homologacji, wyprodukowanie i przetestowanie krótkich serii pojazdów, co ma nastąpić najwcześniej w roku 2018. Najlepiej ocenione pojazdy zostaną wyprodukowane w krótkich seriach liczących do 100 sztuk łącznie.

Następnie planowany jest wybór modelu, który będzie przedmiotem komercjalizacji i trafi do seryjnej produkcji.

ElectroMobility Poland zapewnia, że obecnie jest w trakcie przyjmowania zgłoszeń w konkursie na projekt nadwozia polskiego auta elektrycznego.

Resort energii chce, aby zasięg polskiego elektrycznego auta wynosił co najmniej 250 km, a koszt przejazdu 100 km nie był wyższy od ceny 1 litra benzyny. 

red. gramwzielone.pl