Fortum chce zbudować "pierwszą globalną” sieć ładowania EV
Fiński koncern energetyczny zapowiada ekspansję na rynku punktów ładowania samochodów elektrycznych. Do końca roku wywodzący się z Finlandii koncern energetyczny ma zbudować pierwsze 1000 stacji.
Fortum informuje o planie budowy sieci stacji ładowania samochodów elektrycznych w wielu krajach. W wywiadzie dla Bloomberga Markus Hoekfelt z Fortum, zaznacza, że chodzi o „Kanadę i Australię oraz wszystkie kraje pomiędzy”.
Do końca tego roku koncern z Finlandii ma zainstalować pierwsze 1000 punktów ładowania samochodów elektrycznych, z czego połowę będą stanowić stacje szybkiego ładowania.
Strategia Fortum jest dwutorowa. Z jednej strony wywodzący się z Finlandii koncern chce budować własne punkty ładowania, a z drugiej strony chce realizować takie przedsięwzięcia we współpracy z innymi firmami – wstępne porozumienia w tym zakresie Fortum zawarło już z 13 koncernami energetycznymi m.in. z Norwegii, Szwecji, Finlandii, Islandii, Wielkiej Brytanii i chce zwiększyć tą liczbę do 20 do końca roku.
W celu rozwijania rozwiązań dla elektrycznej motoryzacji, a także np. dla systemów zarządzania produkcją i poborem energii, Fortum przejął szwedzką firmę Info24 AB, która działa w obszarze tzw. Internet of Things.
W Norwegii Fortum prowadzi pilotażowy projekt mający pokazać możliwości wykorzystania podłączonych do punktów ładowania aut elektrycznych, których baterie posłużą w razie potrzeby do zbilansowania sieci. Projekt obejmuje ponad 100 punktów ładowania.
Fortum utrzymuje, że jego celem jest przejście na produkcję energii wyłącznie ze źródeł odnawialnych, a obecnie wytwarza z OZE już 65 proc. energii. Koncern energetyczny informował kilka miesięcy temu, że zgromadził w tym celu fundusze warte 9 mld dolarów, a 1 mld dolarów chce wydać na inwestycje w elektrownie fotowoltaiczne i wiatrowe.
red. gramwzielone.pl