Kiedy zrówna się cena aut spalinowych i elektrycznych?

Kiedy zrówna się cena aut spalinowych i elektrycznych?
Fot. Gramwzielone.pl (C)

Analitycy Bloomberga co roku aktualizują swoją prognozę dotyczącą zakładanego terminu, w którym mają się zrównać koszty zakupu samochodów z tradycyjnymi napędami i samochodów elektrycznych. Jakie wnioski płyną z najnowszej aktualizacji?

Bloomberg New Energy Finance podkreśla, że moment, w którym koszt zakupu samochodu elektrycznego zrówna się z ceną samochodu spalinowego w tej samej klasie, będzie momentem przełomowym dla rozwoju elektrycznej motoryzacji.

Wyniki analizy ekspertów BNEF opracowanej w 2017 roku zakładały, że moment, w którym zrównają się ceny zakupu samochodów elektrycznych i spalinowych, nastąpi w roku 2026.

REKLAMA

Tymczasem w analizie wykonanej w ubiegłym roku przyjęto, że nastąpi to już w roku 2024. Teraz eksperci Bloomberga oceniają, że zrównanie cen aut sprzedawanych w Unii Europejskiej nastąpi w roku 2022.

Spadek cen samochodów elektrycznych ma wynikać przede wszystkim z malejących kosztów baterii.

Bloomberg podaje, że w przypadku samochodu elektrycznego kupowanego w USA w roku 2015 udział baterii w całkowitej cenie sięgał 57 proc. Tymczasem w przypadku elektryka kupowanego w tym roku ma to być już 33 proc., a BNEF zakłada, że do roku 2025 udział baterii w koszcie EV spadnie do 20 proc.

REKLAMA

Pod koniec 2018 roku Bloomberg opublikował wyniki analizy, z której wynikało, że  ceny baterii litowo-jonowych spadły wówczas do średniego poziomu ok. 176 USD/kWh wobec średniej ceny 214 USD/kWh w roku 2017 i 288 USD/kWh w roku 2016.

W średniej cenie na koniec ubiegłego roku (176 USD/kWh) koszt ogniw miał wynosić 127 USD/kWh, a w cenie z roku 2017 (214 USD/kWh) – około 151 USD/kWh.   

Tymczasem jeszcze w roku 2010 średnia cena baterii litowo-jonowych wynosiła około 1000 dolarów/kWh, a w roku 2013 trzeba było za nie płacić przeciętnie około 600 USD/kWh.  

Prognoza opublikowana przez Bloomberga w ubiegłym miesiącu mówiła o spadku ceny zestawów baterii do 94 USD/kWh do roku 2024 oraz do 62 USD/kWh w roku 2030.

Dodatkową redukcję kosztów samochodów elektrycznych ma zapewnić dalszy wzrost wolumenu produkcji i osiągane dzięki temu korzyści skali. Analityk BNEF Nikolas Soulopoulos zakłada, że koszty silnika, falownika i elektroniki stosowanej w samochodach elektrycznych spadnie do roku 2030 o 25-30 proc.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.